Honda CR-Z | Hybryda przegra z mocnym coupe?

Najnowsze informacje o następcy hybrydowego modelu CR-Z mówią o mocnym silniku benzynowym jako źródle napędu. Wygląda na to, że ekologia przegrywa walkę z brutalną mocą

Salon Genewa 2015 | Honda Civic Type -R | Nareszcie !

Kiedy w 2010 roku Honda pokazała światu swoje najnowsze małe coupe nazwane CR-Z, nikt nie przejmował się napędem kombinowanym o niezbyt imponującej mocy 130 KM upchniętym pod maską. Wszyscy czekali na kolejny krok, kiedy Honda zaproponuje źródło napędu dla miłośników marki czekających na godnego następcę modelu CRX. Ten krok nie nastąpił, więc trudno było oczekiwać, że model okaże się sukcesem. Próbę ratowania modelu podjął Mugen prezentując w 2011 roku CR-Z z doładowanym silnikiem o mocy 180 KM, lecz to auto nigdy nie trafiło do naszych salonów. Ze względu na kulejącą sprzedaż Honda wycofała model CR-Z ze sprzedaży w Europie i Australii.

Informacja o tym, że Honda pracuje nad następcą CR-Z nikogo specjalnie by nie zainteresowała, gdyby japońska marka nie przypomniała sobie, że potrafi zaprojektować budzący duże emocje mały samochód sportowy. W Genewie zadebiutowała właśnie Honda Civic Type-R, najmocniejszy przednionapędowy hot-hatch mający oferować doskonałe własności jezdne. Obok niej można było podziwiać drugą generację NSX-a, tym razem hybrydowego. Ale to zupełnie inna hybryda, niż napęd modelu CR-Z. Honda znów zamierza budzić emocje swoimi modelami i następca CR-Z wpisuje się w ten scenariusz.

Honda Civic - Ogłoszenia

Kolejna generacja ma powstać na platformie kolejnej generacji Civica, skróconej na potrzeby małego coupe o 10 cm. Pod maskę zamiast dwóch wyjących z marnym efektem silniczków trafi dwulitrowy silnik z doładowaniem znany z Civica Type-R, lecz o nieco mniejszej mocy wynoszącej prawdopodobnie ok. 280 KM. Tym samym zamiast ekologicznego jeździdełka, Honda zamierza stworzyć konkurenta dla Volkswagena Scirocco. Debiut spodziewany jest na początku 2017 roku.

ZOBACZ TAKŻE:

Salon Genewa 2015 | Honda NSX | Europejski debiut

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.