Jak mieć pewność, że samochód sprawdzi się absolutnie wszędzie? Sposób jest tylko jeden, trzeba go przetestować w każdych możliwych warunkach. Zanim modele Seata trafią na rynek, 50 inżynierów z Centrum Technicznego marki poddaje je testom w ekstremalnych warunkach - na śniegu i w skwierczącym upale. Pracują na różnych kontynentach, w krajach Europy, Afryki Północnej i Południowej, w Argentynie, Brazylii, USA, Rosji czy w Chinach.
By przeprowadzać tego typu testy samochodów trzeba mieć w sobie pasję do motoryzacji, a także być przygotowanym do pracy w różnych, czasami skrajnych warunkach. Wielu ludziom ciężko sobie wyobrazić, jak wymagające zadania przechodzą samochody, zanim trafią do sprzedaży - mówi Jaume Camps odpowiedzialny za Testy Specjalne w Centrum Technicznym Seat
Testy w wykonaniu Seata trwają ok. 2 tygodni i odbywają się w temperaturze wahającej się od -40 do +45 stopni Celsjusza. Jednym z przykładów jest tzw. test letni, w którym na dystansie 20 tys. km w gęstym kurzu na pustyni w Hiszpanii bada się szczelność, żywotność oraz wydajność filtra powietrza, a na dystansie 3 tys. km sprawdza wpływ wszędobylskiego żwiru na podwozie samochodu.
Kolejnym przykładem jest "klapper test", gdzie przy temperaturze blisko 60 stopni Celsjusza w kabinie nasłuchuje się lub sprawdza przy pomocy endoskopu pracę blisko 3 000 elementów auta - wszystko po to, by żadne zbędne dźwięki nie dochodziły do wnętrza.
ZOBACZ TAKŻE: