Salon Genewa 2015 | Aston Martin Vulcan | Erupcja coraz bliżej

Na salonie samochodowym w Genewie Aston Martin zaprezentuje model Vulcan. Będzie to model typowo torowy, który powstanie w ilości zaledwie 24 egzemplarzy

Aston Martin Vantage GT3 | Konkurent 911 GT3 RS

Po publikacji materiałów wideo i stopniowym podgrzewaniu atmosfery, producent z Gaydon postanowił ostatecznie odkryć karty i przedpremierowo przedstawić Vulcana. Nazwa nie jest na wyrost. Supersamochód wygląda groźnie, wręcz bojowo. Na nadwoziu znajdziemy mnóstwo spoilerów, wlotów i wylotów powietrza, a także ogromny tylny spojler. Monocoque jest wykonany z włókna węglowego. Pojazd spełnia wszystkie wymogi bezpieczeństwa FIA.

To nie koniec emocji, które daje auto czerpiące wprost z motorsportu! Aston Martin Vulcan będzie napędzany umieszczonym centralnie, 7-litrowym wolnossącym silnikiem V12 o mocy ponad 800 KM. Napęd będzie przekazywany na tylne koła poprzez sekwencyjną skrzynię biegów Xtrac. Nie zabraknie też mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu, wydajnego układu hamulcowego z zaciskami Brembo i karbonowo-ceramicznymi tarczami (380 mm średnicy z przodu i 360 mm z tyłu) oraz zawieszenia typu push-rod. Dokładne dane techniczne, jak i osiągi, zostaną opublikowane, gdy supersamochód trafi na oficjalne testy na torze wyścigowym, co ma nastąpić później.

Tak jak Ferrari FXX K, Aston Martin Vulcan będzie dostępny wyłącznie w specjalnym programie, w którym nabywca początkowo otrzymuje kurs doskonalenia techniki sportowej jazdy drogowymi Astonami (V12 Vantage S czy One-77), a także wyścigowym Vantage GT4. Dopiero po odbyciu szkolenia, właściciele będą mogli sprawdzić możliwości Vulcana, m.in. podczas specjalnych imprez na najsłynniejszych torach świata, które Aston Martin zacznie organizować od 2016 roku.

Zobacz wideo

ZOBACZ TAKŻE:

Mercedes-AMG GT3 | Następca wyścigowego SLS-a

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.