Salon Detroit 2015 | Ford GT Concept | Wraca prawdziwa legenda

Kiedy Ford mówił, że będzie produkował sportowe samochody z prawdziwego zdarzenia, nie wszyscy do końca w to wierzyli. Jednak oni nie żartowali! Oto nowe wcielenie Forda GT

Rekordowe ceny Fordów GT

Nowy Ford został właśnie zaprezentowany na salonie samochodowym w Detroit . Jest jeszcze bardziej ekstremalny, niż można było przypuszczać. Choć przy legendarnej nazwie, pochodzącej od kultowego Forda GT40, widnieje jeszcze dopisek Concept, to wydaje się, że fabryczna wersja bardzo się już nie zmieni. Oznacza to, że na ulicach pojawi się auto, którego stylistyka i rozwiązania aerodynamiczne są nie mniej futurystyczne niż w przypadku Ferrari LaFerrar i czy koncepcyjnego Lamborghini Asterion .

W przedniej części auta w oczy rzucają się ogromny wlot w zderzaku i charakterystyczne dla wszystkich poprzednich Fordów GT wyloty powietrza w przedniej pokrywie. Charakter auta podkreślają także LED-owe lampy. Przy zachowaniu klasycznej linii, nowa sportowa zabawka z Detroit zawiera jednak wiele aerodynamicznych niespodzianek. W tylnych nadkolach pojawiły się wloty powietrza, górną ich część łączy z dachem sporych rozmiarów lotka. Z tyłu znalazło się jedynie miejsce dla ogromnego dyfuzora i umieszczonych centralnie na wysokości okrągłych lamp dwóch końcówek wydechu. Wszystko zgrabnie łączy nisko poprowadzony spojler. Całości dopełniają unoszone w górę i do przodu drzwi i 20-calowe felgi z oponami Michelin Pilot Sport Cup 2. Za kołami skrywają się karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe. Całe nadwozie wykonano z lekkich i nowoczesnych materiałów.

fot. Ford

Ile trzeba zapłacić za legendarnego Forda? Ogłoszenia

Tuż za kabiną pasażerską znajduje się centralnie umieszczony silnik. Nie jest to jednak klasyczne amerykańskie V8, a nowoczesna jednostka V6 EcoBoost z podwójnym doładowaniem o pojemności 3,5 litra. Jej moc może w produkcyjnej wersji ma sięgać aż 600 KM. Silnik będzie współpracował z 7-biegową, dwusprzęgłową skrzynią położoną na tylnej osi.

fot. Ford

We wnętrzu panuje futurystyczny minimalizm. Kierowca ma przed sobą sportową kierownicę z przyciskami obsługującymi większość funkcji auta i karbonowymi łopatkami do zmiany biegów. Sterowanie skrzyni i kilku innych systemów odpowiedzialnych za jazdę znajduje się na wąskim, również karbonowym, tunelu centralnym. Kierujący nowym Fordem GT oraz pasażer zasiądą w sportowych fotelach.

Produkcyjna wersja nowego Forda GT powinna zostać zaprezentowana w 2016 roku i niedługo potem wejść do sprzedaży. Niestety nie znamy jeszcze dokładnych szczegółów technicznych, ani sugerowanych cen auta, ale niewątpliwie model ten znowu namiesza w świecie aut sportowych. Legenda wróciła!

Zobacz wideo

ZOBACZ TAKŻE :

Ford GT40 | 50 lat pogromcy Ferrari

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.