BMW X6 M50d | Test | Czy to ma sens?

BMW X6 to auto, które debiutując na rynku w 2008 roku szokowało koncepcją, a następnie zadziwiło cały motoryzacyjny świat bardzo dobrymi wynikami sprzedaży. Od tego czasu sportowy SAV BMW przeszedł delikatny facelifting, a pod jego karoserię razem z wersją M50d trafiła technologia z linii M Performance

Zostań działkowcem z BMW

X6 nie szokuje już swoim wyglądem tak jak początkowo, a na polskich ulicach gdzie auto zdobyło ogromną jak na tą klasę popularność, jest widywane bardzo często. W szerokiej palecie wersji X6 najmocniejszą stanowi ta z literką M, której benzynowe V8 generuje 555 KM, ale ma także spory apetyt na paliwo. Właśnie dlatego BMW postanowiło jakiś czas temu wprowadzić wersję M50d wyposażoną w bardzo mocny silnik Diesla, który zapewnia niższe spalanie.

Skoro już jesteśmy przy silniku, który powędrował pod maskę X6 M50d, to warto pochylić się chwilę nad jego konstrukcją i osiągami. 381 KM i 740 Nm momentu obrotowego to dane, których nie powstydziłoby się nawet mocne V8. Niemiecka konstrukcja to mocno przeprojektowana, ale dobrze znana sześciocylindrowa jednostka o pojemności trzech litrów. Do osiągnięcia takiej mocy inżynierowie z oddziału M GmbH posunęli się do nowatorskiego pomysłu stworzenia systemu Tri-Turbo, czyli połączonego układu trzech turbosprężarek. Pomysł mogłoby się wydawać szatański, ale jakże skuteczny. X6 M50d przyspiesza dzięki temu od 0 do 100 km/h w 5,3 sekundy, a w naszym teście zadowalało się średnio około 11 litrami paliwa. Sporą zasługę w obu tych wynikach ma także 8-biegowa skrzynia biegów, która fantastycznie współpracuje z jednostką M Performance.

Inżynierowie z oddziału M GmbH posunęli się do nowatorskiego pomysłu stworzenia systemu Tri-Turbo, czyli połączonego układu trzech turbosprężarek.

Układ napędowy i jezdny to niewątpliwie największa zaleta X6 M50d. Marka BMW znana jest z tego, że jej modele prowadzą się bardzo precyzyjnie, w przypadku powyższego auta jest podobnie. X6 mimo swoich ogromnych rozmiarów (prawie 4,9 metra długości, 2 metry wysokości i ponad 2,2 tony wagi) niezależnie od prędkości jedzie jak po szynach i naprawdę trudno wytrącić go z równowagi. Swoje zasługi w tej kwestii także mają inżynierowie X6 M50d, którzy lekko poprawili, czyniąc układ zawieszenia bardziej sportowym.

Sprawdź ile kosztuje używane BMW X6

Przy okazji faceliftingu, który miał miejsce już trzy lata temu, w X6 pojawiły się nowe LED-owe wkłady przednich i tylnych lamp. Wersja M50d otrzymała również lekko przeprojektowane zderzaki z charakterystycznymi dla tej linii modelowej grafitowymi listewkami oraz specjalny rodzaj felg. M50d z zewnątrz poznamy również po grafitowych nerkach i nakładkach na lusterka. Mimo upływu lat wygląd X6 broni się przed starością bardzo dzielnie. Auto nadal wygląda dobrze i atrakcyjnie.

Wersja M50d otrzymała również lekko przeprojektowane zderzaki z charakterystycznymi dla tej linii modelowej grafitowymi listewkami oraz specjalny rodzaj felg.

Tego samego nie można już niestety powiedzieć o wnętrzu. Ząb czasu mocno nadgryzł wizerunek tego jakby nie patrzeć prestiżowego modelu. Zegary, mały podświetlony na pomarańczowo ekranik komputera pokładowego, również mały (w porównaniu do obecnych modeli BMW) ekran nawigacji oraz sam design deski rozdzielczej mocno już odstają od najnowszej gamy modelowej niemieckiego producenta. Od strony funkcjonalności i ergonomii oczywiście wszystko jest poprawne a nawet wzorowe. Jedynie wysocy pasażerowie tylnych siedzeń mogą narzekać na mniejszą niż zwykle ilość miejsca nad głową, ale to kwestia z góry oczywista. W testowanym egzemplarzu pojawiła się dodatkowa opcja piątego miejsca dla pasażera. Standardowo bowiem w X6 mamy z tyłu jedynie dwa fotele i tunel centralny ze schowkami.

Na początku napisałem, że X6  M50d to taka bardziej ekonomiczna wersja rasowego X6 M. Rzeczywiście ma bardzo podobne osiągi. Może nieco mniejsze emocje towarzyszą samej jeździe, ale dźwięk Diesla zagłuszany jest nagranym pomrukiem V8, który wydobywa się z głośników, co ma wpływać na sportowe odczucia. Prawdziwe benzynowe BMW M to jednak zupełnie inna historia.

BMW X6 M Design Edition | Tylko 100 sztuk

Podczas testu zastanawiałem się czy wprowadzenie takiego "M-Diesla" ma sens. Dlaczego? Powodem moich przemyśleń była bowiem cena X6 M50d. Prezentowany egzemplarz kosztuje w Polsce prawie 503 tys. zł, z czego 103 tys. to cena opcji dodatkowych, które możemy zamówić do każdego X6. W palecie tego modelu znajduje się wersja xDrive40d, która pod maską ma również jednostkę wysokoprężną o pojemności trzech litrów korzystająca z technologii TwinPower Turbo. Jej moc to 306 KM i 600 Nm. Trochę mniej od M50d, ale uwierzcie mi, że różnicy pomiędzy przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w czasie 5,3 a 6,5 sekundy możecie wcale nie poczuć. Wersja 40d jest za to dokładnie o 80 tys. tańsza od M50d.

Właśnie dlatego zastanawiałem się czy zakup M50d ma rzeczywisty sens. Kierownicę pochodzącą z pakietu M, możemy zamówić także do wersji 40d. Fakt, na naszych zegarach i listwach progowych nie znajdzie się logo słynnego M GmbH z dopisikiem 50d, ale bez tego spokojnie można się obejść. Grafitowe elementy wykończenia nadwozia, też nie są raczej elementem, bez których nowy właściciel nie będzie mógł wieczorem zasnąć. Czy zatem większa dynamika silnika w przypadku i tak genialnej jednostki 40d warta jest 80 tys. zł? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam.

Summa summarum

Jakim autem jest więc BMW X6? Oczywiście mimo upływu lat nadal ma swój wyjątkowy styl i nadal świetnie jeździ, ale następca modelu powinien pojawić się już niedługo. 6 lat życia obecnej generacji jest już wyraźnie  wyczuwalne. W moim odczuciu wersja M50d to taka sztuka dla sztuki i jej efekt finalny nie jest w stu procentach przekonywujący. Różnica w cenie względem wersji 40d jest moim zdaniem niewspółmierna do finalnych osiągów i potrzeb właściciela takiego samochodu, ale o tym przyszły nabywca zdecyduje sam. Oby jak najwięcej osób mogło mieć w życiu takie dylematy...

Gaz

Wysokie osiągi silnika, technologia Tri-Turbo, oryginalna stylistyka

Hamulec

Przestarzałe wnętrze, zbyt wysoko cena wersji M50d

Kompendium | BMW X6 M50d

ZOBACZ TAKŻE:

Pierwsza jazda nowym BMW X5

Więcej o:
Copyright © Agora SA