Rodzice w Wielkiej Brytanii są świadomi zagrożeń. Z badań wynika, że aż 84% dorosłych nie wyobraża sobie palenia papierosów w obecności dzieci w małych zamkniętych przestrzeniach. Mimo to, rząd brytyjski planuje kary za palenie w samochodach w obecności dzieci.
Wyniki badań są delikatnie mówiąc niepokojące. Nawet uchylenie okna niewiele pomaga, a jeśli jest zamknięte, dziecko wdycha dwie trzecie dymu papierosowego, co bywalec pubu (z czasów, gdy palenie było w nich dozwolone). Według badań szkockich naukowców z Uniwersytetu w Aberdeen stężenie dymu papierosowego w samochodzie trzykrotnie przekracza normy zanieczyszczeń zalecane przez WHO dla pomieszczeń zamkniętych. Bierne palenie może powodować u dzieci m.in. bóle głowy, zapalenia płuc, czy bakteryjne zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.
Z drugiej strony stoją obrońcy praw obywatelskich. Jest ich sporo w brytyjskim parlamencie, bo niemal co czwarty deputowany nie popiera proponowanego zakazu.
Używane Volkswageny od niepalących właścicieli - ogłoszenia
Jeśli prawo wejdzie w życie, Wielka Brytania będzie pierwszym krajem w Europie, gdzie palenie w samochodach w towarzystwie nieletnich stanie się wykroczeniem i będzie karane mandatem. Do tej pory podobne rozwiązania wprowadzono w Kanadzie, Australii i niektórych Stanach USA.
A ty, staniesz w obronie praw obywatelskich, czy zdrowie dzieci jest dla Ciebie ważniejsze? Zapraszamy do sondażu poniżej.