Mitsubishi Outlander PHEV - Test | Pierwsza jazda | Zabawka

Outlander PHEV oferowany był do niedawna na czterech rynkach europejskich. Mitsubishi zebrało już na nich 12 tys. zamówień w ok. 3 miesiące. Piątym rynkiem jest Polska, ale tu auto będzie jedynie zabawką dla ekscentryków. Bardzo przyjemną, ale jednak zabawką

Kolejna nudna hybryda - pomyślałem akceptując zaproszenia na Outlandera PHEV. Pali trochę mniej, ale zapewne kosztem dynamiki jazdy. Pamiętałem jednak, że literka P oznacza plug-in, co zachęciło mnie do zapoznania się z podstawową specyfikacją. Im bardziej ją zgłębiałem, tym bardziej byłem ciekaw ostatecznego rezultatu. Owszem, auto ma swoje wady, ale kwestia napędu prezentowała się nader ciekawie.

Mitsubishi Outlander 2.2 D-ID | Test | Nie na pokaz

Zmiany zewnętrzne nie są duże. Ograniczają się do innego grilla, "przezroczystego" pasa tylnych świateł i znaczków Plug-in Hybrid EV na przednich błotnikach i PHEV na tylnej klapie. Największa różnica to dwie klapki zamiast jednej. Z lewej pozostał wlew paliwa, którego do PHEVa nalejemy najwyżej 45 litrów (do modelu z silnikiem spalinowym 60 l), z lewej zaś dodano sporej wielkości klapkę pod którą umieszczono dwa gniazda do ładowania akumulatorów.

Mniejszy bak to nie jedyna zmiana wywołana pojawieniem się na pokładzie pakietu akumulatorów. Umieszczono je pod podłogą, zaczynają się na wysokości przednich foteli i sięgają aż pod tylną kanapę. W efekcie prześwit samochodu zmalał do 190 mm, podłoga w drugim rzędzie foteli powędrowała o 45 mm do góry, a podłoga bagażnika o 19 mm. W praktyce oznacza to mniejszy o 14 litrów bagażnik 463 wobec 477 l), ale ilość miejsca na tylnej kanapie zmalała nieznacznie. Nadal mieści się tam człowiek o wzroście powyżej 180 cm, a stopy bez problemu można wsunąć pod przednie fotele.

Zużycie paliwa Outlandera PHEV w trybie hybrydowym wynosi 5,8 l/100 km.

Napęd to najciekawsza strona nowego Mitsubishi. Jego układ najłatwiej opisać od końca. Napęd na (przednie) koła przekazywany jest za pomocą przekładni zębatej i sprzęgła. Do niej równolegle podłączone są: silnik spalinowy, generator i silnik elektryczny. Na tylnej osi jest o wiele prościej, tam jest wyłącznie silnik elektryczny poruszający tylne koła za pośrednictwem własnej przekładni zębatej. Osie nie są połączone ze sobą w sposób mechaniczny.

Mitsubishi Outlander PHEV - schemat napęduMitsubishi Outlander PHEV - schemat napędu Mitsubishi

Układ napędowy może pracować w jednym z trzech trybów jazdy, a ich doborem zajmuje się komputer. Podstawowy tryb zakłada wykorzystanie jedynie silników elektrycznych (EV Drive Mode). O ile to możliwe, silnik spalinowy pozostaje bezczynny. Samochód mimo to jest całkiem zwinny, poruszanie się w ruchu miejskim nie stanowi problemu. Zasięg na w pełni naładowanych akumulatorach wynosi ok. 52 km. W tym miejscu muszę dodać, że mowa o typowym ruchu miejskim, gdzie auto nie przekracza 60 km/h i często hamuje odzyskując poprzez generator część energii. Nie jest to jednak kres możliwości trybu EV, są one dwukrotnie większe. Prędkość maksymalna bez udziału silnika spalinowego wynosi 120 km/h. W Hiszpanii (to tam odbyła się prezentacja) tyle akurat wynosi dopuszczalna prędkość na autostradzie. Jednak rozwinięcie takiej prędkości skraca zasięg, podczas jazd testowych w trybie mieszanym (kilka kilometrów po mieście, następnie wjazd na autostradę) silnik spalinowy włączył się po 32 km. W tym momencie układ przełączył się w tryb hybrydowy (równoległy). Niedługo potem trasa prowadziła już po lokalnych drogach (do 80 km/h). Zużycie paliwa w trybie hybrydowym oscylowało w granicach 5-5,2 l/100 km. To dobry wynik, Mitsubishi podaje, że jako hybryda Outlander PHEV zużywa średnio 5,8 l/100 km.

Mitsubishi Pajero Sport - test | Egzotyczny gatunek

Dźwignia trybów jazdy wyposażona jest w pozycję B. Litera pochodzi od słowa brake i oznacza aktywną funkcję hamowania silnikiem. Co ciekawe kierowca może wybrać jeden z pięciu poziomów siły hamowania, co pozwala dobrać ją do panujących warunków. Funkcja ta jest szczególnie przydatna w terenie górzystym, ale można się nią "pobawić" także w mieście.

Obok dźwigni umieszczono dwa przyciski dające kierowcy możliwość pewnej ingerencji w działanie układu. Przycisk save pozwala oszczędzać energię elektryczną, by przykładowo wykorzystać ją w strefie "ciszy". Układ pracuje wtedy w trybie hybrydowym. Drugi przycisk charge pozwala przełączyć układ w tryb ładowania akumulatorów (hybrydowy szeregowy).

Teren? Da(ł) radę

Zastosowanie napędu hybrydowego spowodowało znaczący wzrost masy własnej do 1810 kg, to ponad 200 kg więcej, niż waży Outlander 2.2 D. Jeśli dodać do tego mniejszy prześwit i akumulatory zamontowane pod podłogą rodzą się obawy o zdolności terenowe Outlandera PHEV. Mitsubishi zabrało PHEVa na rajd terenowy by pokazać, że nie należy bać się opuszczenia tym autem asfaltu.

Zobacz wideo

Na koniec pozostaje kwestia ceny. Outlander PHEV zdobył już sporo klientów m.in. w Holandii, ale jest to związane z regulacjami prawnymi (ulgi, zachęty) dotyczącymi samochodów hybrydowych i elektrycznych. W Polsce nie ma takowych, więc wyższa o ok. 20% cena w stosunku do wersji wysokoprężnej powoduje, że jego zakupu trudno rozważać w kategoriach opłacalności.

Summa Summarum

Poszukując samochodu elektrycznego o wydłużonym zasięgu mamy w Polsce do wyboru miejskie BMW i3 REx (158 800 zł), Opla Amperę (158 950 zł) i właśnie Outlandera PHEV (od 176 990 zł). Nie da się ukryć, że Mitsubishi jest najdroższe i oferuje najskromniejszy zasięg w trybie elektrycznym, ale z drugiej strony jest największy i trudno odmówić mu rodzinnego charakteru. Bez odpowiedniego systemu zachęt ze strony naszego rządu, pozostanie niestety jedynie zabawką dla bogatych ekologów.

Gaz

Niskie zużycie paliwa w trybie hybrydowym

Hamulec

Nieznacznie mniejsze wnętrze od Outlandera z napędem konwencjonalnym

Mitsubishi Outlander PHEV | Kompendium

* - odpowiednio wg normy EU i w trybie hybrydowym ** - promocja

ZOBACZ TAKŻE:

Mitsubishi Pajero MY2014 tańsze o 52 900 zł

Więcej o:
Copyright © Agora SA