Tak właśnie uczynił Chevrolet z najnowszym Camaro Z/28, które w wyścigowej specyfikacji wzorem Corvette otrzymało w nazwie literkę R. Zadebiutuje on już w styczniu w trakcie 2,5- godzinne wyścigu, który zostanie rozegrany tuż przed 52. edycją Rolex 24 Daytona. Tajemnicą sukcesu tego modelu ma być bliskość wersji wyścigowej do tej, którą można kupić w salonie. Oznacza to, że Z/28.R będzie posiadało ten sam pakiet aerodynamiczny, silnik oraz elementy zawieszenia co drogowe Z/28.
Pod maską znajdzie się siedmiolitrowe V8 o mocy 505 KM. Wersja cywilna będzie kosztować w Stanach Zjednoczonych 75 000 dolarów.
Za debiut wersji Z/28.R odpowiedzialny będzie zespół Stevenson Motorsports i CKS Autosport, których Camaro pojawią się w klasie GS w IMSA Continental Tires SportsCar Challenge.
ZOBACZ TAKŻE:
Materiały partnerów
zobacz wybrane produkty