Już od pierwszego spojrzenia widać, że nowy Qashqai chce być modny. Nadwozie obfituje w zdecydowane przetłoczenia, potęgujące wrażenie, że samochód to bryła a nie kartka papieru. „Efekt 3D” podkreślają detale - reflektory i tylne światła też mają wyraźną „głębię”. We wnętrzu w oko wpadają materiały dobrej klasy, wysoka jakość wykonania i dbałość o detale oraz porządek na konsoli środkowej z umiarkowaną liczbą przełączników, co oznacza bezproblemową obsługę.
Pod względem wymiarów zewnętrznych rewolucji nie ma - Qashqai wciąż zasługuje na miano samochodu kompaktowego. W kabinie wygospodarowano jednak więcej miejsca zarówno dla pasażerów, jak i na praktyczne schowki. Bagażnik również urósł i zyskał bardzo praktyczny podział podłogi, pod którą można umieścić tylną półkę, gdy samochód jest wykorzystywany do transportu większych przedmiotów. W razie przewożenia przedmiotów o mniejszych gabarytach, łatwo można je zablokować między tylną kanapą a ustawioną pionową częścią podłogi. Dzięki temu łatwiej o porządek w bagażniku, liczącym 439 l pojemności.
Ile kosztuje używany Qashqai?
Stosunkowo wysokie umieszczenie foteli i kanapy, płasko przebiegający dach, spore otwory drzwiowe i szeroko otwierające się drzwi sprawiają, że zajmowanie miejsc w Qashqaiu jest bardzo wygodne. Dużo miejsca na stopy pod przednimi fotelami i sporo przestrzeni na wysokości kolan zapewniają pasażerom podróżującym z tyłu dobry komfort. Skuteczna izolacja kabiny od hałasu (szumów toczenia opon, powietrza opływającego karoserię, odgłosów mechanicznych pracującego zawieszania) jazdę Qashqaiem czyni bardzo uspokajającą.
Na taki efekt pracuje również każdy z 3 silników oferowanych w chwili debiutu. Jednostki napędowe mają pojemność zaledwie 1,2 l, 1,5 l i 1,6 l i dysponują mocą - odpowiednio - 115 KM, 110 KM i 130 KM. Żaden z silników nie potrafi rozpędzić Qashqaia od 0 do 100 km/h w mniej niż 10 s. Ale też żaden, według deklaracji producenta, nie zużywa średnio więcej niż 6 l/100 km. Wszystkie jednostki napędowe współpracują z przekładniami o sześciu przełożeniach - mechaniczną lub automatyczną (oferowaną jedynie w połączeniu ze 130-konnym silnikiem 1.6 dCi).
Pod względem wymiarów zewnętrznych rewolucji nie ma - Qashqai wciąż zasługuje na miano samochodu kompaktowego
Po przesiadce z Qashqaia napędzanego najmniejszym silnikiem (benzynowym 1.2 DIG-T/115 KM) do Qashqaia napędzanego jednostką wysokoprężną 1.5 dCi/110 KM, przypływ siły napędowej (260 Nm kontra 190 Nm) jest bardzo odczuwalny. Auto z dieslem pod maską rozpędza się znacznie bardziej ochoczo, zwłaszcza na wyższych biegach. Pokaźniejszy moment obrotowy, uzyskiwany wcześniej i dostępny w szerszym zakresie obrotów silnika, robi swoje. Rzut oka na cennik Qashqaia studzi zachwyt. Za wersję 1.5 dCi trzeba zapłacić o blisko 10 tys. zł więcej. Nie warto. Tym bardziej, że w konkurencjach sprawnościowych takich jak przyspieszenie do „setki” i prędkość maksymalna szybsze okazuje się auto napędzane silnikiem benzynowym. W sprincie od 0 do 100 km/h nawet o ponad sekundę szybsze.
Zawieszenie Nissana Qashqaia (z przodu niezależne z kolumnami McPhersona, z tyłu z belką skrętną; jedynie odmiana z napędem na cztery koła jest z tyłu wyposażona w zawieszenie wielowahaczowe) zestrojono tak, aby za kierownicą czuć się bezpiecznie i pewnie już od pierwszych metrów. Do pełni szczęścia brakuje jedynie bardziej precyzyjnego układu kierowniczego z mniej sztucznie działającym elektrycznym wspomaganiem. Ponieważ w trybie „normal” kierownicę obraca się zbyt lekko, od razu warto ustawić je na tryb „sport” (w menu komputera pokładowego). Wówczas siła wspomagania jest nieco mniejsza, ale poczucie sztuczności w działaniu podobne i tak samo trudno jest określić poziom kontaktu kół z nawierzchnią.
Summa Summarum
Poza jakością wykonania i komfortem podróżowania siłą Qashqaia drugiej generacji są nowoczesne technologie z dziedziny bezpieczeństwa i bezstresowego korzystania z samochodu. Pod tym względem crossover Nissana oferuje wszystko, co jest dostępne w świecie samochodów. Technologicznie też jest, jak najbardziej, 2.0.
Gaz
Jakość wykonania, przestronność wnętrza, komfort jazdy, ekonomiczne silniki
Hamulec
Poziom cen samochodów o klasę większych, sztuczne wspomaganie układu kierowniczego
Kompendium | Nissan Qashqai
Nadwozie |
1.2 DIG-T |
1,5 dCi |
1,6 dCi
|
Silnik
|
benz. R4 turbo, 1197 cm3
|
diesel R4 turbo, 1461 cm3 |
diesel R4 turbo, 1598 cm3 |
Moc |
115 KM przy 4500 obr./min
|
110 KM przy 4000 obr./min |
130 KM przy 4000 obr./min |
Moment obr. |
190 Nm przy 2000 obr./min |
260 Nm przy 1750 obr./min |
320 Nm przy 1750 obr./min |
Skrzynia biegów |
6/ręczna
|
6/ręczna |
6/ręczna |
Napęd |
na koła przednie
|
na koła przednie
|
na koła przednie
|
Wymiary |
437 x 180 x 159 cm
|
437 x 180 x 159 cm |
437 x 180 x 159 cm |
Rozstaw osi |
264cm |
264 cm |
264 cm |
Poj. bagażnika |
439 l |
439 l |
439 l |
0-100 km/h |
11,3 s
|
12,4 s |
10,5 s |
Śr. zużycie paliwa
|
5,6 l/100 km
|
3,8 l/100 km |
4,4 l/100 km |
V maks |
183 km/h |
180 km/h |
190 km/h |
Cena
|
od 74 500 zł |
od 84 000 zł |
od 90 500 zł
|
Zobacz także:
blekota6666
Oceniono 114 razy 74
A czy pojawi się jakaś wersja z normalnym silnikiem, a nie takim od kosiarki?