Dokładna data premiery samochodu nie jest na razie znana. Wiadomo jednak, że Opel musi się spieszyć. Adam celuje w Mini Coopera i Fiata 500. Oba auta od dłuższego czasu występują w wersjach z rozkładanym dachem. Głównym atutem Adama Cabrio ma być relatywnie atrakcyjna cena i wyjątkowa stylistyka.
Auto przejmie zapewne system otwierania dachu zastosowany w koncepcyjnym Rocksie (tutaj więcej szczegółów dotyczących tego samochodu: Opel Adam Rocks ). Z tego samego rozwiązania korzysta chociażby włoska "pięćsetka".
Co powędruje pod maskę? Na rewolucję nie ma co liczyć. Gama silnikowa Adama Cabrio będzie zapewne tożsama z tą, którą dziś może pochwalić się standardowa odmiana modelu. Nie ma jednak wątpliwości, że wkrótce zagoszczą w niej nowości. Opel przygotowuje się bowiem do zastąpienia obecnych jednostek motorami spełniającymi normę Euro6. Oznacza to, że 80 proc. oplowskich silników zostanie wykreślonych z gamy i zastąpionych nowoczesnymi jednostkami.
Opel Adam do najtańszych nie należy. W Polsce trzeba za niego zapłacić...