Nowe zdjęcia Suzuki SX4

Suzuki przypomina o nowym SX4. Japończycy opublikowali obszerną galerię zdjęć auta, którego premiera odbyła się w marcu w Genewie

Nowe Suzuki SX4 wycenione. W Polsce od...

Pierwsza generacja SX4, produkowana od 2006 roku, sprzedawała się na tyle dobrze, ze Suzuki postanowiło nie zmieniać nazwy i właśnie pochwaliło się drugą generacją samochodu, będącego czymś pomiędzy klasycznym hatchbackiem i crossoverem segmentu C.

No właśnie, ale czy jest się czym chwalić? Liczby mówią, że tak. Suzuki poprawiło niemal wszystkie największe mankamenty, jakie wytykaliśmy jego poprzednikowi. Po pierwsze, zwiększono znacznie wymiary, rozstaw osi o 10 cm (260 cm), a długość o prawie 20 cm (430 cm). To wpłynęło na ilość miejsca w środku, ale i pozwoliło znacząco powiększyć bagażnik. Pierwsza generacja SX4 mieściła w kufrze jedynie 270 litrów, nowa połknie 430 l. Nowe SX4 mierzy 157 cm wysokości, centymetr mniej od poprzednika i 3 cm mniej, niż Nissan Qashqai. Cieszy nowe wnętrze, znacznie ładniejsze i lepiej wykonane niż w pierwszym SX4.

Pod maską niewiele się zmieniło. Jedyną jednostką benzynową jest 1.6-litrowy motor bazujący na dotychczasowym M16A. Suzuki twierdzi, że w silniku zmniejszono tarcie i masę. Miejmy nadzieję, że poprawiono też jego apetyt na paliwo, który w warunkach miejskich często jest dwucyfrowy. Alternatywą dla oszczędnych i robiących spore przebiegi jest silnik wysokoprężny, też o pojemności 1.6 litra.

Suzuki wciąż wyprzedaje rocznik 2012. Można sporo zaoszczędzić.

Jak na Suzuki przystało, nowe SX4 także można zamówić z napędem obu osi. Firma opracowała nowy układ obsługiwany pokrętłem na konsoli centralnej. Kierowca może wybrać tryb sportowy, zimowy lub automatyczny z możliwością blokady.

Do sukcesu trzeba czegoś więcej niż tylko obszernego wnętrza i oszczędnego silnika. Samochody kupuje się oczami, a stylistyka nowego SX4 - mówiąc delikatnie - nie powala na kolana. Nowy SX4 trafi do sprzedaży w Polsce jesienią (prawdopodobnie w listopadzie).

Więcej o:
Copyright © Agora SA