Następca Mercedesa klasy S bez kamuflażu

Nowy, flagowy model Mercedesa pojawi się w sprzedaży jeszcze w tym roku. Oto pierwsze zdjęcia niemal całkowicie odsłoniętego prototypu

A tak nowa klasa S wygląda w środku

Chociaż stylistycznego przełomu nie będzie nowa S klasa, która otrzyma fabryczne oznaczenie W222 będzie zdecydowanie większa. Urośnie rozstaw osi i długość karoserii. Przewidziane są następujące wersje silnikowe: S500 - 4,7 litra, V8, twinturbo, 435 KM, S600 - V12, bi-turbo, 517 KM, S63 AMG - 5,5 litra,V8, bi-turbo, 571 KM, S65 AMG - V12, bi-turbo, 630 KM. W późniejszym czasie pojawi się również model hybrydowy. Właśnie ta wersja będzie najbardziej ekologiczna. Wydziela zaledwie 74 gramy dwutlenku węgla na kilometr. Limuzyna otrzyma jednostkę napędową V6 o pojemności 3,5 litra, która będzie współpracował z silnikiem elektrycznym o mocy 60 KM. Planowana jest również hybrydowa wersja z silnikiem diesla.

Mercedes szykuje również sporo nowinek technicznych. Zamontowany będzie m.in nowy, przestrzenny układ kamer. Przydadzą się one nie tylko podczas parkowania, ale i są potrzebne dla całego szeregu nowych systemów. Dzięki temu system automatycznego utrzymywania odległości Distronic Plus z asystentem układu kierowniczego zostanie wzbogacony o funkcję automatycznego ruszania w korku. Poza tym system będzie rozpoznawał w obrębie skrzyżowań samochody nadjeżdżające z boku i wzmacniał siłę hamowania po rozpoznaniu przez radar pieszego. Nowość to rozpoznawanie kolizji przez najechanie w tył klasa S. Podczas takiego zdarzenia by uniknąć kolejnych wypadków i zderzeń system zablokuje hamulce. Nowa S klasa będzie wyposażona w światła LED. Tylne lampy będą automatycznie regulować swoją moc w zależności od sytuacji np. z mniejszą intensywnością  podczas stania na światłach żeby jak najmniej razić mocnym światłem kierowców stojących za nami. O innych nowinkach technicznych pewnie dowiemy się wkrótce.

Więcej o:
Copyright © Agora SA