Nowy Unimog - prawie jak Chuck Norris

Od ponad 60 lat Unimog dociera tam gdzie nie dojedzie żaden inny samochód. Teraz Mercedes prezentuje nowy model

Pierwszy Uni versal-Mo tor-G erät (pojazd uniwersalny) powstał w 1945 roku. Skonstruował go niejaki Albert Friedrich, 42 letni inżynier pracujący dla firmy Daimler Benz. Dosyć szybko okazało się, że tego typu pojazd przydatny jest w wielu dziedzinach, poczynając od wojska, poprzez rolnictwo aż do służb specjalistycznych. To jedno z tych nielicznych aut, którym nic nie straszne. Unimog to taki motoryzacyjny Chuck Norris - przejedzie wszędzie i poradzi sobie niemal w każdej sytuacji.

Test | Mercedes CLA 200

Nowy model odróżnia się nowocześniejszą stylizacją kabiny. O opływowych kształtach nie może tutaj być mowy, jednak teraz Unimog prezentuje się zdecydowanie mniej kwadratowo  od swojego poprzednika. Modele z krótką kabiną mają zwiększony o 20 cm rozstaw osi. Wiele poprawiono od strony technicznej. Wzmocniono ogrzewanie i chłodzenie, zabudowano regulowaną we wszystkich możliwych płaszczyznach kolumnę kierownicy, którą można wg. potrzeb przesuwać z lewej na prawą stronę kabiny! Z przodu zamontowana jest kamera, która ma ułatwić podpinanie różnego rodzaju urządzeń. Te dają się sterować przez specjalny dżojstik zabudowany w kabinie. Opcjonalnie można zamontować system, który pozwala na regulowanie z miejsca kierowcy ciśnienia w oponach.

Silniki mają moc od 156 KM do 299 KM. Skrzynia posiada osiem biegów do jazdy w przód i sześć biegów do jazdy w tył. Opcjonalnie można zamontować dodatkowe przełożenia, które optymalizują jazdę przy prędkościach w zakresie od 2,5 km/h do 35 km/h. Ceny nowego Unimoga jeszcze nie podano, jednak już teraz wiadomo, że klienci będą mogli wybierać spośród 10 000 wariantów i kombinacji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.