-
-
-
-
-
-
Ciekawe czy dalej sie bedzie tak rozsypywac...Porsche to swietne samochody dopoki sie nie zepsuja a od konca lat 90 psuja sie wyjatkowo czesto,zwlaszcza silniki. Zaczelo sie od modeli Boxster (986) i 911 (996), wady fabryczne silnikow ktore nie usunieto takze w 987 i 997,istna loteria.Jeden silnik potrafil przezyc 400 000 km przebiegu a inny wymieniany byl juz przy 25 000km.Jak ktos mial gwarancje to pal licho ale kupujac 3-4 letnie Porsche juz po gwarancji,z malym przebiegiem nigdy nie wiedziales w ktorym momencie czeka wymiana silnika a koszt uzywki to 25-30 tys. zl.i wciaz jest to silnik z ta sama wada ktory znowu moze sie rozsypac.Jak ktos chce poczytac o tych fackupach to wystarczy wpisac w google fraze "911 AMS" i "911 IMS". Wyskocza setki postow z for i artykulow.Do tego w Cayenne rowniez te silniki V8 rozsypywaly a Panamera to zlom jakich malo,sypie sie silnik,zawieszenie,elektornika-to wszystko potwierdzaja ludzie z ASO i wlasciciele na calym swiecie.Porsche to sa genialne samochody,kiedys byly mega trwale ale to sie skonczylo wraz z modelem 911 993.Teraz niestety to taki sam syf jak VW i jego TSI.Tylko ze bardziej kultowy i 10 razy drozszy.Szkoda...
-
To nie koniec zmian pod maską Panamery S. Z gamy zniknie 4.8-litrowe V8 generujące 400 KM. Ma je zastąpić 3-litrowe V6 z podwójnym turbo.
I wszystko jasne. Dwie turbiny to dwa razy większe prawdopodobieństwo awarii i zarobek po parę tysięcy dla firmy. Nie myślcie że idea 2 razy turbo jest dla waszej wygody :) już czekam zresztą na silniki 2 litrowe z poczwórnym turbo wyciągające 450 koni. I potem padają jedna po drugiej, a aso tylko zaciera ręce. -
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: ka
Oceniono 1 raz -1
kilka drobnych zmian a dużo lepiej