-
Wygląda jak pomniejszony "kaszak" Nissana. Poprzednia generacja była fajnym, zgrabnym autkiem z za małym kufrem. To nowe wcielenie dla mnie jest paskudne i zbyt podobne do paskudnego Nissana. Jeżeli od tego modelu zależy przyszłość Suzuki w Europie to chyba niebawem Suzuki będzie się zwijać.
-
W poprzednim projekcie SX4, za stylizację zewnętrzną i za silniki diesla odpowiadał Fiat, a za stylizację wnętrza, silniki benzynowe i produkcję odpowiedzialne było Suzuki. Dlatego całość przedsięwzięcia miała sens.
Teraz Fiat rozwija własnego następcę, który będzie się nazywał 500X i pozostawił Suzuki same sobie. -
-
Sukces lub porażka tego modelu będą zależały w głównej mierze od ceny.
Nowego SX4 nikt nie kupi sercem, w związku z czym Suzuki musi pomyśleć, jak trafić potencjalnemu nabywcy do rozumu. Technicznie będzie to zapewne kompetentnie zaprojektowany pojazd, raczej niespecjalnie odbiegający od samochodów konkurencji. Logika podpowiada, że wabikiem musi być cena. -
-
-
Wyraźnie przestylizowany przód, duże lampy i dziwnie wyglądająca pokrywa silnika sprawiają, że auto które jest nowością jeszcze przed oficjalną sprzedażą wygląda jak samochód zaprojektowany przed laty. Dzisiaj klienci kupują emocjami, to auto nie wyraża żadnych emocji. Praktycznie jeden silnik benzynowy mocno przestarzały, też nie będzie siłą tego auta. jedyna rzecz w czym będzie lepszy od konkurencji to napęd 4X4 dostępny już w wersji 1,6 benzynowej. W tej klasie auta kupowane są jednak w 90 % z napędem przednim, więc handlowo 4X4 niewiele da. Jedyna szansa to cena, jak będzie sporo tańszy od wzorca klasy Nissana Qashqaia to może liczyć na jakiś mały sukcesik, jak nie to podzieli los Mitsubishi ASX, który nie grzeszy urodą i dlatego też się kiepsko sprzedaje, nawet w Polsce o Europie już nie mówiąc.
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: liet
Oceniono 6 razy 6
Wielka szkoda że auto urosło. Fakt że bagażnik był ciasny jak przymała skarpetka, ale SX4 mogła z powodzeniem służyć za alternatywę auta z segmentu B. Teraz (4.3 M długości) plasuje się gdzieś w okolicy kompaktów z początków 21 wieku, a moim zdaniem to za dużo do miasta i za mało poza nie...