Godzilla po polsku

Carlex Design to polski towar eksportowy, który w świecie tuningu słynie z bardzo oryginalnych modyfikacji wnętrz przeróżnych samochodów. Ich najnowszym dzieckiem jest Nissan GTR Orange Edition. Zapraszamy do jego wnętrza. To tam skryto największe skarby

Mini Countryman od Carlex Design

O firmie Carlex Design pisaliśmy już kilkukrotnie przy okazji ich najnowszych projektów. Samochody wychodzące spod rąk jej pracowników to istne dzieła sztuki - wystarczy przypomnieć Mini Coutrymana w ich wydaniu. To tuning najwyższych lotów - kompleksowy, ale z klasą. Skupmy się jednak na ich najnowszym dziele, czyli Nissanie GTR Orange Edition.

Panowie podkreślają, że projekt był bardzo czasochłonny, a przy jego realizacji wykorzystano najnowsze techniki obróbki materiałów, użytych do modyfikacji wnętrza. Ogrom pracy jest widoczny od razu po otwarciu drzwi. Właściwie całe wnętrze zostało obszyte skórą i alcantarą, na której - przy użyciu laseru - wypalono subtelne wzory. Jedynie nieliczne elementy plastikowe nie zostały zakryte wysokiej jakości materiałem.

Carlex Design dba nie tylko o odpowiedni dobór materiałów, ale i zestawienia kolorystyczne. W przypadku "Godzilli" użyto głównie czarnych i białych skór, ale to pomarańczowe elementy grają pierwsze skrzypce.

>>> Nissan GTR już od nieco ponad 200 tys. zł <<<

O Carlex Design głośno jest nie tylko w Polsce. Zagraniczne portale motoryzacyjne również (i to w bardzo pochlebny sposób) donoszą o nowych projektach firmy. W portfolio firmy znajduje się mnóstwo aut - od Syreny, przez Scanię R, na Nissanie GTR kończąc. Obecnie na realizację czeka projekt modyfikacji Maserati GranTurismo, do którego inspiracją był kształt diamentu. Na razie firma zaprezentowała jedynie jego szkice. Czekamy na sesję zdjęciową gotowego auta.

Więcej o:
Copyright © Agora SA