Chodzi o bezpieczeństwo czy pieniądze?

Jak wynika z naszej sondy, zdecydowana większość polskich kierowców uważa, że o pieniądze. Ich zdaniem, zarządcy mobilnych fotoradarów powinni jasno przyznać, że to sposób na łatwe podreperowanie budżetu

Mobilne fotoradary mają tylu zwolenników, co przeciwników. Ich skuteczności nikt nie kwestionuj, kłopot jedynie w tym, że zarówno Ministerstwo Infrastruktury jak i Generalna Inspekcja Transportu Drogowego, traktują je jak maszynki do zarabiania pieniędzy. Oczywiście pod pretekstem poprawy bezpieczeństwa.

W naszej sondzie zadaliśmy proste pytanie: czy wolałbyś, żeby Ministerstwo Finansów i GITD uczciwie postawiły sprawę i przyznały, że mobilne fotoradary to sposób na spore wpływy do budżetu?

Miażdżąca większość naszych czytelników uznała, że tak. Zamiast opowiadać o walce z piratami na drogach, może więc, warto powiedzieć, że rząd poluje na dodatkowe wpływy do budżetu. W tym roku z mandatów ma uzbierać 1,6 mld zł. W ubiegłym, zapisanej w budżecie kwoty (1,2 mld) nie udało się zebrać.

Więcej o:
Copyright © Agora SA