>> Może i nie ma wyszukanego napędu 4x4, ale na śniegu radzi sobie dobrze <<
Dzieciaki uwielbiają zimę. Zresztą, trudno im się dziwić. Jazda na sankach, kuligi, lepienie bałwana czy walka na śnieżki to wspaniała zabawa. Z kierowcami bywa różnie. Wielu z nich miało już okazję odkryć ciemną stronę sezonu zimowego. Problemy z porannym rozruchem silnika, codzienne odśnieżanie auta, znacznie dłuższe niż latem dojazdy do pracy. A do tego nieodśnieżone drogi, atakujące z zaskoczenia śnieżne zamiecie i... stłuczki, które zimą bywają prawdziwą plagą. Dobrze, gdy ich konsekwencją są tylko obtłuczone samochody, jak w przypadku tego, rosyjskiego "ale urwał".
ZOBACZ TAKŻE: