Słoneczne Miasto Aniołów będzie świadkiem debiutu czwartej generacji Subaru Forestera. To już 15 lat obecności dzielnego leśnika na rynku. Trzecia generacja, która zadebiutowała w 2008 roku okazała się całkiem udana. Japończycy nie chcieli więc wyważać otwartych drzwi i czwarte wcielenie wygląda jedynie jak dogłębna modyfikacja poprzedniej. Jednak to nie ten sam samochód. Forester AD 2013 urósł niemal w każdym kierunku. Ma większy o 2,5 cm rozstaw osi (264 cm), jest dłuższy o 3,5 cm (460 cm), szerszy o 2 cm (180 cm) i wyższy o 1,5 cm (170 cm). Jak dotąd nie znamy szczegółów dotyczących miejsca w środku, ale już wiadomo, że pojemność bagażnika wzrośnie z 450 do 505 litrów.
Na razie znana jest podstawowa specyfikacja techniczna na rynek amerykański. W salonach Subaru klienci decydujący się na Forestera będą mieli do wyboru dwa silniki benzynowe. Pierwszy to wolnossące B4 2.5 o mocy 170 KM. Mocniejszą opcją będzie doładowany dwulitrowy bokser osiągający 250 KM współpracujący jedynie z bezstopniową skrzynią CVT.
ZOBACZ TAKŻE:
Nowy Subaru Forester bez grama kamuflażu
Subaru WRX - więcej szczegółów
Subaru Forester - ogłoszenia
karakalla
0
A w ogóle to zależność od Toyoty zaczyna Subaru robić raczej całkiem dobrze. Druga połowa lat 00. była, po okresie aspiracji do segmentu premium przynajmniej na niektórych rynkach, znaczonych sześciocylindrowym bokserem, bardzo ładnym Legacy, a szczególnie Outbackiem z 2003, Tribecą, konceptem B11S, chyba najgorszym okresem marki: koszmarna stylistyka Imprezy III generacji, niewiele lepsza aktualnego Legacy, tkwienie przy cokolwiek zapóźnionych rozwiązaniach technicznych (czterobiegowe automaty, pięciobiegowe jako rozwiązanie luksusowe do najwyższych modeli...), problemy z emisją, dotyczące starych jednostek turbo, w Europie ze sprzęgłem Diesla... A teraz pojawił się BRZ, Impreza wygląda przynajmniej poprawnie, wyniki testów zderzeniowych też lepsze, są się "fajne" rozwiązania - turbosprężarka twin-scroll, dopracowywanie CVT.