UE chce zakazać tuningu

Dodatkowe spojlery, zmodyfikowane zderzaki, tuning silnika - tego już niebawem ma nie być na europejskich drogach. Brukselscy urzędnicy przygotowują dyrektywę, która pozbawi dowodów rejestracyjnych tych kierowców, którzy posiadają stuningowany samochód - alarmuje "Auto Świat"

W niektórych krajach możesz legalnie jeździć po kilku głębszych

UE chce zmienić przepisy dotyczące kontroli technicznej pojazdów. Przygotowywana w Brukseli dyrektywa tak bardzo je zradykalizuje, że nawet posiadanie nowych (dłuższych lub krótszych niż oryginalne) wycieraczek może stać się problemem dla kierowcy. "Auto Świat" - powołując się na "Daily Mail" - informuje, że opracowywane przepisy oznaczają koniec jazdy po drogach publicznych dla milionów samochodów. Nowych kontroli nie przejdzie żaden samochód po tuningu, a nawet oldtimer.

Według przygotowywanej dyrektywy unijnej każdy nowy samochód przez cały swój żywot powinien zachować fabryczną specyfikację i wygląd. Czy dotknie ona jedynie nieprofesjonalnych warsztatów, specjalizujących się w tzw. agrotuningu? A może obejmie również profesjonalne zakłady i tunerów fabrycznych? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest jednak to, że już dawno żaden pomysł brukselskich urzędników nie wzbudził tak dużych kontrowersji jak ten najnowszy.

Według przedstawiciela Federacji klubów aut zabytkowych, takie pomysły są nie do zaakceptowania. Modyfikacje, zmiany i ulepszenia, to część historii motoryzacji. Tylko w Wielkiej Brytanii przy renowacji, modyfikacji i produkcji części zamiennych do pojazdów zabytkowych pracuje 28 tys. osób, a kolejnych 10 tys. zatrudnionych jest w firmach zajmujących się tuningiem aut. I to oni zamierzają protestować aż do skutku.

Źródło: "Auto Świat" via "Daily Mail"

ZOBACZ TAKŻE:

Szukasz "używańca"? Co powiesz na niezniszczalnego Mercedesa za 5 tys. zł?

Diesel za 7 zł/litr? Tego chce UE

Polak za jedną pensję kupi 570 litrów benzyny. Luksemburczyk pięć razy więcej. A inni?

Więcej o:
Copyright © Agora SA