Nokian - nowe opony na... lato

Nokian, jeśli Wam znany, to pewnie z opon zimowych, zaprezentował nowe modele opon letnich na kolejny sezon. Testowaliśmy je na torze Gotland Ring

Nokian, czy ta nazwa nie kojarzy Wam się z Nokią? Jeśli tak to słusznie. Obie firmy mają wspólne korzenie, ale ich drogi rozeszły się. Nokian zajmuje się produkcją opon od 1932 roku, a specialite de la maison to oczywiście opony zimowe przygotowane na srogie nordyckie warunki. Ale Nokian nie ogranicza się tylko do rynków skandynawskich. Największym sukcesem firmy było wykorzystanie związków gospodarczych Finlandii z ZSRR. Pierwsze opony Nokian trafiły do Kraju Rad jeszcze w latach 60. Pozwoliło to fińskiej firmie zaszczepić tam świadomość marki, co zaprocentowało po 1991 roku. Dziś Nokian jest liderem rosyjskiego rynku opon (ok. 30% udziałów).

Opony Nokian są oficjalnie obecne na polskim rynku od 1998 roku. Jest to marka premium (konkurencja dla opon marki Michelin, Pirelli, Bridgestone, czy Continental), więc ich ceny są wysokie. W połączeniu z niską rozpoznawalnością marki daje to niezbyt imponujące wyniki sprzedaży. Ale ta sytuacja ma szansę się zmienić. Nokian planuje zbudować nową fabrykę w Europie Środkowej i Polska ma w tym wyścigu spore szanse. Ale o tym za chwilę, najpierw przyjrzyjmy się nowym kreacjom Nokiana na sezon wiosna-lato 2013.

zLine i xLine - nowe opony letnie

Nokian - znacznik DSINokian - znacznik DSI fot. Nokian Znacznik DSI pokazuje aktualne zużycie bieżnika opony

Dotychczasowe serie V, H i ZG2 zostaną zastąpione zupełnie nowymi modelami opon. Najbardziej najeżona nowymi rozwiązaniami jest seria zLine przeznaczona do samochodów o wysokich osiągach. Opony zLine będą dostępne z indeksami prędkości W (270 km/h) i Y (300 km/h) w 31 rozmiarach i średnicach od 16 do 20 celi. Co je wyróżnia? Nowy bieżnik zaprojektowano od nowa. Bloki znajdujące się od strony zewnętrznej zostały wzmocnione dodatkowym pasem bez nacięć, aby zapobiegać ich przemieszczaniu się podczas szybkiej jazdy po łuku. Bieżnik został wykonany z trzech różnych mieszanek gumy, by obniżyć tarcie wewnętrzne, które wpływa na temperaturę pracy opony. Główne rowki biegnące wokół opony są polerowane. To drogi zabieg, ale pozwala na szybsze, a co za tym idzie skuteczniejsze odprowadzanie wody spod opony. Ściany boczne tych rowków mają wykonane mikrowgłębienia, podobne do tych stosowanych w piłkach golfowych. Zmniejszają one zawirowania powietrza opływającego oponę, co przy prędkościach bliskich 300 km/h ma już niemałe znaczenie. Na bocznej ścianie opony znajdują się specjalnie przygotowane miejsca na oznaczenie zalecanego ciśnienia (zależy od modelu samochodu), strony i osi na której opona ma być zamontowana oraz momentu z jakim należy dokręcić śruby koła. Należy też wspomnieć o opatentowanym przez Nokiana znaczniku DSI (Driving Safety Indicator) naciętym w bieżniku, który pokazuje jak głęboki on jeszcze pozostał.

Nokian - Z boku opony jest miejsce na oznaczenie ciśnienia i koła na którym opona ma pracowaćNokian - Z boku opony jest miejsce na oznaczenie ciśnienia i koła na którym opona ma pracować fot. Nokian Z boku opony jest miejsce na oznaczenie ciśnienia i koła na którym opona ma pracować

Seria xLine to bardzo podobna opona pod względem wyglądu, ale występująca w mniejszych rozmiarach (15-17 cali) i z niższymi indeksami prędkości: T (190 km/h), H (210 km/h), V (240 km/h) i W (270 km/h). Jest ona przeznaczona głównie do samochodów segmentów C i D. Bieżnik serii xLine ma nieco inną budowę. Uwagę zwraca środkowa część bieżnika, którego poszczególne bloki są ze sobą zazębione. Nokian nazwał tę rzeźbę X-Blocks. Jej zadaniem jest z jednej strony poprawa stabilności jazdy, a z drugiej obniżenie oporów toczenia i hałasu. Poza tym w serii xLine znajdziemy te same elementy, co w topowej serii zLine, czyli znacznik DSI, polerowane rowki z mikrowgłębieniami na ściankach bocznych, czy miejsca do oznaczania koła na które opona ma być założona i zalecanego ciśnienia.

Produkcja opon letnich serii xLine i zLine już się rozpoczęła. W sprzedaży powinny pojawić się w listopadzie tego roku tak, by tuż przed rozpoczęciem sezonu serwisy oponiarskie mogły się w nie zaopatrzyć.

Rotiiva A/T

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne. fot. Nokian Znacznik DSI w oponach Rotiiva wyrażony jest w %, to ukłon w kierunku rynku USA, głównego odbiorcy tych opon

Trzecią nowością w gamie opon Nokian jest Rotiiva A/T. Jak sama nazwa wskazuje mamy do czynienia z uniwersalną oponą terenową. Miłośnicy "odpicowanych" terenówek będą zadowoleni. Bieżnik opon Rotiiva jest agresywny, a przez to atrakcyjny. Dodatkowo Nokian zrezygnował z "ukierunkowania" tej opony, przez co można ją montować w dowolny sposób. Jakie to ma znaczenie? Spore, gdyż bok opony Rotiiva ma łagodny design z jednej strony i bardziej agresywny z drugiej. Można w ten sposób dopasować jej wygląd do naszych upodobań. W głównych rowkach bieżnika znajdują się drobne wystające paski. To odrzutniki kamieni dbające o czystość i żywotność opony. Nokian Rotiiva AT oferowane w 26 rozmiarach od 15 do 20 cali dla samochodów typu SUV oraz pickup są już dostępne w sprzedaży.

Test: na torze i na ulicy

Opony serii zLine testowaliśmy na torze poddając je sporym obciążeniom. Obute w nie Audi RS4 odwaliły niezłą robotę męcząc dumę fińskiego producenta na mocno krętym torze Gotland Ring. Efekt? Boki przednich opon ząbkowały na zewnętrznych krawędziach, ale też na bloku wzmacniającym. Tylne opony nie były nadgryzione prawie wcale. Wnioski? Ciężki przód napędzanego jeszcze silnikiem V8 Audi RS4 zrobił swoje i mimo, że opony zLine mają najwyższy możliwy indeks nośności XL, męczarnia na torze dała im się we znaki. Przedstawiciele Nokiana podkreślają, że nie są to opony wyczynowe i (zazwyczaj) codzienna eksploatacja wygląda zgoła inaczej.

Ostra jazda po torze dała się oponom Nokian zLine we znaki

Aby zobaczyć jak te opony sprawują się w realnych warunkach drogowych, testy obejmowały też jazdę poza torem. Nośnikiem były tym razem świeże jak bułeczki z piekarni Audi RS5 coupe. To co rzucało się w uszy, to bardzo niski poziom hałasu. Podczas jazdy słychać było jedynie silnik i niewielkie szumy opływającego powietrza. Opon nie było słychać. Co innego z serią xLine. Te opony stanowiące kontakt VW Golfów z nawierzchnią dawały o sobie znać.

Testom poddaliśmy także terenowe opony Rotiiva A/T. Ostra jazda po sąsiadującej z torem żwirowni przekonała nas, że to solidne i wytrzymałe opony. Mimo efektownych manewrów i niemałych jak na żwirową i kamienną nawierzchnię prędkości opony nie wykazały śladów zużycia. Za to odrzutniki kamieni niestety się nie sprawdzają. Przynajmniej nie w 100%.

Fabryka w Polsce?

Nokian posiada obecnie dwie fabryki opon. Pierwsza znajduje się - jak łatwo zgadnąć - w Finlandii, druga na najważniejszym obecnie rynku dla firmy, czyli w Rosji. Strategia rozwoju firmy zakłada w najbliższym czasie sporą ofensywę na rynki Europy Środkowej. W tym celu Nokian chce wybudować trzecią fabrykę. Obecnie rozważane są już tylko dwie lokalizacje: Serbia i Polska. Według naszych informacji mamy spore szanse na wygraną. Decyzja ma zapaść lada dzień. Trzymajmy więc kciuki.

Zapraszamy do galerii, gdzie znajdziecie fotorelację z testów .

ZOBACZ TAKŻE:

Opony | Poradnik dla kupujących

Opony zimowe | Azot bieżnik i dobre składowanie

Więcej o:
Copyright © Agora SA