Zwykłe skrzyżowanie. Taksówkarz z niedozwolonego "pasa" chce skręcić w lewo, starając się wymusić pierwszeństwo. Kierowca wyposażonego w kamerę samochodu na to nie pozwala, co taksówkarza najwyraźniej rozzłościło. A jaki był tego Efekt? Bitwa na "argumenty", która na szczęście zakończyła się bez szkód. Zobaczcie sami, w jaki sposób kierowcy postanowili przekonywać się nawzajem do swoich racji.
ZOBACZ TAKŻE: