Zmiany w przepisach | Do 10 punktów przy jednej kontroli

Sejm pracuje nad poprawką w przepisach o kierujących pojazdami, nakładającą limit punktów karnych, którymi będzie można ukarać kierowcę podczas jednej kontroli. Dziś punkty z poszczególnych wykroczeń są sumowane. Od 2013 roku będzie inaczej

Nowy taryfikator punktów karnych obowiązuje od trzech tygodni. Za co więcej punktów?

Nowy taryfikator punktów karnych przewiduje m.in karę w wysokości 10 punktów za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, 5 punktów za rozmowę przez telefon podczas jazdy i 10 punktów za przejechanie przez przejście dla pieszych podczas przechodzenia po nim osoby niepełnosprawnej. Te trzy wykroczenia zarejestrowane przez policyjną kamerę pozbawiają kierowcy prawa jazdy. Sejm postanowił pochylić się nad przepisami i chce załagodzić kary.

19 stycznia 2013 roku w życie mają wejść przepisy ustanawiające limit punktów, które będzie można przyznać podczas jednej kontroli. Wyniesie on 10 punktów karnych. To jednak nie koniec zmian. Dziś kierowca, który przekroczy limit punktów karnych musi udać się na kurs psychotechniczny, zapisać się na kurs i ponownie zdać prawo jazdy. Po nowelizacji przekroczenie limitu będzie oznaczało przymus odbycia kursu reedukacyjnego, po którego zakończeniu konto zostanie wyzerowane. Jeżeli w ciągu najbliższych pięciu lat ponownie zgromadzimy 24 punkty karne, dopiero wówczas będziemy musieli zgłosić się na kurs i zdać ponownie zdać egzamin na prawo jazdy. Bez względu na rodzaj i liczbę wykroczeń, nadal będzie można otrzymać grzywnę w wysokości do tysiąca zł.

>>>Marzysz o własnym aucie, a nie stać Cię na nowe? Kup używane!<<<

Nowelizacja zniesie również możliwość anulowania 6 punktów karnych po odbyciu szkolenia w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Punkty będą znikać z konta po 12 miesiącach od popełnienia wykroczenia.

Co sądzicie na temat nadchodzących zmian? Zapraszamy na forum.

ZOBACZ TAKŻE:

Nowe fotoradary od września. Wiemy, gdzie staną

Nadchodzi era "anglików". Będą legalne w Polsce?

Samochody - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA