Kiedy w 2010 roku zakończono produkcję Vipera właściwie już nikt nie wierzył w jego zmartwychwstanie. A jednak się udało. Żmija powróciła. Od teraz będzie to flagowy model marki SRT stworzonej przez Chryslera dla wyjątkowych projektów. Tym samym mocarny Amerykanin nie będzie sprzedawany już jako Dodge. Nie zmienił się za to silnik. Pod ogromną maską zabudowano widlastą, dziesięciocylindrową jednostkę napędową o pojemności 8,4 litra, mocy 640 KM i maksymalny momencie obrotowym 812 Nm. To bodaj najmocniejszy wolnossący silnik na świecie. Silnik otrzymał system MultiAir skonstruowany przez... Fiata. Moc kierowana jest na tylne koła za pomocą manualnej, 6 biegowej skrzyni. Podwozie jest o 50% sztywniejsze niż w poprzedniku. Nowy Viper jest o 45 kg lżejszy od swojego poprzednika. Z innych ciekawostek: po raz pierwszy w tym samochodzie montowany będzie system ESP. Warto przypomnieć, że pierwsza generacja nie posiadała nawet systemu ABS. Co do wyglądu to oceńcie sami. Viper na zdjęciach prasowych wygląda atrakcyjniej niż na tych zrobionych bezpośrednio na salonie w Nowym Jorku. Mimo wszystko nie zachwyca a już na pewno nie szokuje.
Martin Śliwa
ZOBACZ TAKŻE: