Salon Frankfurt 2011 | Nowy Ford Focus ST

Równie krzykliwy, ale mocniejszy od poprzednika. A do tego... bardziej oszczędny. Taki jest nowy Focus ST, który w Europie dostępny będzie w nadwoziu pięciodrzwiowego hatchbacka oraz kombi

Jeśli chodzi o wygląd, nie można mówić o niespodziance. Sylwetkę nowego Focusa ST mogliśmy już podziwiać podczas zeszłorocznych targów w Paryżu. Z zewnątrz, od zwykłych wersji auto różni się zmienionymi zderzakami (z przodu pokaźny grill, z tylu dodatkowe wyloty powietrza i centralnie umieszczona końcówka wydechu), bardziej agresywnymi progami i dużą lotką nad tylną szybą. Nowe są również 18-calowe obręcze kół, będące stylistyczną ewolucją felg montowanych w Focusie ST drugiej generacji. W środku zagościły m.in. sportowe fotele Recaro, dodatkowe zegary na szczycie deski rozdzielczej, zmienione pedały oraz mocniej "wyrzeźbiona" tylna kanapa.

Co pod maską? Miłośnicy turbodoładowanego 5-cylindrowca montowanego w poprzedniej odsłonie ST mogą zacząć cmokać z dezaprobatą. Ekologia, poziomy emisji CO2, normy spalania i takie tam wymusiły na Fordzie porzucenie cudownie dynamicznej jednostki Volvo. W jej miejsce trafił fordowski EcoBoost o czterech cylindrach i pojemności 2 litrów.

Dźwięku rzędowej piątki raczej nie da się podrobić, inżynierowie postanowili więc wynagrodzić brak charakterystycznego pomruku dodatkową mocą. Z pomocą turbosprężarki wydobyli z silnika okrągłe 250 KM i 360 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Nie znamy na razie osiągów auta, ale w informacji prasowej możemy przeczytać, iż podkręcony EcoBoost we współpracy z sześciostopniową skrzynią biegów (o dopieszczonych pod kątem ST przełożeniach) potrafi dostarczyć nie lada emocji. Jak na usportowiony wariant przystało, ST otrzymało również dopieszczone, utwardzone i nieco obniżone (10 mm) zawieszenie.

Moc, podobnie jak we wszystkich Focusach, trafia w całości na koła przedniej osi. By zminimalizować negatywny wpływ tego rozwiązania na układ kierowniczy podczas dynamicznej jazdy inżynierowie zaimplementowali w aucie system TSC (Torque Steer Compenstation), który na bieżąco współpracuje z elektronicznym systemem wspomagania.

Dobra nowina dla klientów w Europie. Na starym kontynencie Focus ST dostępny będzie w dwóch wersjach nadwozia: jako pięciodrzwiowy hatchback i kombi. Amerykanie skazani będą wyłącznie na tą pierwszą.

Bartosz Sińczuk

ZOBACZ TAKŻE:

Ford Focus TDCi | Pierwsza jazda

Jak powinien brzmieć elektryczny Focus?

Ford Focus - ogłoszenia

ZOBACZ TAKŻE:

Ford Focus TDCi | Pierwsza jazda

Jak powinien brzmieć elektryczny Focus?

Ford Focus - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.