Infiniti JX | Galeria

Nim Japończycy pochwalili się JX-em w pełnej okazałości, przez kilka tygodni bawili się z nami, podsuwając zdjęcia kolejnych fragmentów jego karoserii. Czy warto było czekać na premierę 7-osobowego crossovera Infiniti?

Produkcyjna wersja Infiniti JX zadebiutuje podczas salonu samochodowego w Los Angeles. Niemal gotowy prototyp pojawił się podczas konkursu elegancji w Pebble Beach w Kalifornii. Z zewnątrz crossover wygląda jak FX z lekką nadwagą. W pierwszej kolejności wzrok przyciaga charakterystycznie wygięty tylny słupek, podobny do tego z Hyundaia i40 CW. Deska rozdzielcza niewiele odbiega od tej, którą spotkamy w limuzynie M.

Jak utrzymują przedstawiciele Infiniti, w trzecim rzędzie JX-a wcale nie podróżuje się za karę. Pod maskę trafią benzynowe silniki V6 i V8, znane z innych modeli japońskiego producenta. Siła napędowa będzie trafiać do kół obu osi za pośrednictwem bezstopniowego automatu. Lista wyposażenia auta obejmuje m.in. układ monitorowania martwej strefy, układ chroniący przed skutkami kolizji oraz 14-głośnikowy system audio BOSE.

 

Marcin Sobolewski

Więcej o:
Copyright © Agora SA