Pierwsza nowość to 1,4-litrowy benzyniak z turbodoładowaniem o mocy 140 koni i maksymalnym momencie obrotowym 200 Nm. Zastąpi on leciwy już motor wolnossący o tej samej mocy i pojemności 1,8 litra. Nowa wersja przyspiesza od 0 do 100 km/h w ciągu 10,9 s i rozpędza się maksymalnie do 205 km/h.
Opel chwali się, że w połączeniu z sześciostopniową manualną skrzynią biegów, układem start-stop, aerodynamicznymi osłonami podwozia i oponami o niskim oporze toczenia o rozmiarze 225/55 R 17 Insignia to najbardziej ekonomiczne auto z silnikiem benzynowym w swojej klasie. Średnie zużycie paliwa deklarowane przez producenta wynosi 5,6 l/100 km (sedan) lub 5,8 l/100 km (kombi).
Z drugiej strony palety silnikowej debiutuje wzmocniony, turbodoładowany benzyniak o pojemności 2 litrów, mocy 250 koni (+30 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 400 Nm (+50 Nm). Współpracuje on z sześciostopniową skrzynią mechaniczną lub automatem o takiej samej liczbie przełożeń i kieruje moment obrotowy do kół obu osi. Efekt? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w ciągu 7,5 s i prędkość maksymalna 250 km/h.
Dodatki takie jak w przypadku najsłabszej wersji - m.in. system start-stop i ogumienie o zmniejszonym oporze toczenia - sprawiają, że według Opla 250-konna Insignia 4x4 zużywa średnio 8,4 l/100 km. To o 0,5 l/100 km mniej od 220-konnej poprzedniczki.
Układ wyłączający silnik na postoju trafi także do przednionapędowej wersji benzynowej 2.0 o mocy 220 KM. Dzięki temu jej średni apetyt spada (przynajmniej według producenta) z 8,1 do 7,6 l/100 km.
"Średniak" z Rüsselsheim po raz pierwszy otrzyma również elektryczną pompę wspomagania kierownicy, sprzyjającą oszczędności paliwa. Czy nowy układ będzie równie precyzyjny i mięsisty jak montowany dotychczas, sprawdzimy podczas jazd testowych.
Pozostałe nowości to udoskonalone systemy informacyjno-rozrywkowe, wykończenie skórą nappa w kolorze "Indiańska noc", lakier Luxor oraz odświeżone wzory obręczy kół. Insignia zostanie także wyposażona w nową przednią kamerę do rozpoznawania znaków drogowych i ostrzegania o niekontrolowanej zmianie pasa ruchu. Poza tym urządzenie kontroluje odległość od poprzedzającego auta i ostrzega kierowcę, jeśli ten nie zachowuje bezpiecznego odstępu (funkcja działa od 40 km/h), oraz automatycznie przełącza światła drogowe na mijania i odwrotnie.
Marcin Sobolewski
ZOBACZ TAKŻE:
Z Insignią zaparkujesz wszędzie