Na pierwszy rzut oka widać, że elementem zmienionym w pierwszej kolejności jest grill. Został on on wyprofilowany podobnie, jak to ma miejsce w prototypowym Essence. Zamiast "płynących fal" z poprzedniej atrapy, zastosowano proste poziome użebrowanie przypominające to znane z poprzedniej generacji. W środku odświeżono deskę rozdzielczą. Nowe są także wzory obręczy kół.
W standardzie pojawi się podgrzewanie foteli, a pakiet Sport wzbogaci się o przednie światła adaptacyjne AFS. Dotychczasowy kolor Platinum Graphite zostanie zastąpiony lakierem o nazwie Graphite Shadow .
Na rynku amerykańskim pojawi się FX35 Limited Edition. Otrzyma on w standardzie lakier Iridium Blue, 21-calowe koła, przydymione klosze, światła AFS, nawigację i zestaw kamer (AVM).
Pod maską żadnych zmian, klienci będą mieli do wyboru te same wersje silnikowe co dotychczas. W Polsce są to FX37 napędzany V6 3.7 (320 KM) i FX50 gdzie pod maską drzemie V8 5.0 (390 KM).
Marcin Lewandowski
ZOBACZ TAKŻE:
Infiniti kpi z Lexusa. Odrobinę | Wideo