Tadeusz Błażusiak przed tą rundą zajmował 2. pozycję w klasyfikacji generalnej. By myśleć o wygranej w całym cyklu, musiał zwyciężyć i liczyć na pech lidera Hiszpana Ivana Cervantesa . Nowotarżanin rozpoczął od znakomitej jazdy w kwalifikacjach, które wygrał z przewagą prawie 4 s nad drugim zawodnikiem (przepaść!).
GP Hiszpanii składała się z trzech wyścigów finałowych. W pierwszym z nich Polak miał jednak pecha. Błażusiak niesamowicie wystartował i został liderem. Niestety awarii uległo sprzęgło motocykla i Tadeusz dojechał na metę pierwszego finału dopiero na 7. miejscu.
Drugi finał przyniósł zdecydowane zwycięstwo Błażusiaka , który po kolejnym bardzo dobrym starcie mocno odjechał od konkurentów, zostawiając drugiego na mecie Cervantesa 6 s za sobą.
Trzeci i ostatni finał znów należał do Błażusiaka , który po trwającej przez 2 okrążenia walce"kierownica w kierownicę z Ivanem Cervantesem zapewnił sobie zdecydowane zwycięstwo.
Ostatecznie całe zawody wygrał Cervantes, Błazusiak zajął 2. miejsce, a trzeci był niedawny rywal Polaka z mistrzostw świata w trialu motocyklowym - Brytyjczyk Dougie Lampkin.
Chciałbym pogratulować Ivanowi, który jechał dobrze podczas wszystkich rund Pucharu Świata - powiedział Tadeusz Błażusiak. - Nie jestem bardzo zadowolony, moim założeniem było wygrać Puchar Świata. Nic więc dziwnego, że czuję niedosyt. Miałem parę słabszych startów, ale w Madrycie czułem, że jechałem bardzo dobrze. Byłem bez wątpienia najszybszy w kwalifikacjach i wiem, że powinienem był wygrać wszystkie trzy, a nie tylko dwa finały. Podczas pierwszego finału miałem problem ze sprzęgłem, które zaprzepaściło szanse na zwycięstwo w Pucharze Świata. Z poważnym trudem nabierałem prędkości i miałem kłopoty z pokonywaniem przeszkód. Drugi finał poszedł bez żadnych problemów - bardzo dobrze wystartowałem i pewnie utrzymałem pierwsze miejsce aż do linii mety. W trzecim finale przez ok. dwa pierwsze okrążenia walczyłem kierownica w kierownicę z Ivanem, ale na kolejnych okrążeniach uciekłem mu i pierwszy przyjechałem na metę - to był bardzo przyjemny sposób na zakończenie Pucharu Świata. Za rok kolejny Puchar Świata - I'll be back
Za tydzień Tadeusz wystartuje w extreme enduro - Hell's Gate we Włoszech, gdzie będzie bronić mistrzowskiego tytułu z przed roku.
Wyniki zawodów:
1. Ivan Cervantes (Hiszpania) - KTM 39 pkt 2. Tadeusz Blazusiak - KTM Factory Enduro Team 34 3. Dougie Lampkin (Wielka Brytania) - Beta 22
Wyniki Pucharu Świata:
1. Ivan Cervantes 117 pkt 2. Tadeusz Blazusiak 99 3. Fabio Mossini (Włochy) 57
Informacja: Good News