Dyrektor Techniczny BMW Sauber, Willy Rampf twierdzi, że walka na szczycie jest tak wyrównana, że nawet najmniejszy błąd lub usprawnienie mogą przechylić szalę zwycięstwa na stronę jednego z trzech czołowych zespołów.
Nick Heidfeld i Robert Kubica w tym sezonie poczynili kolejny krok w przód i obecnie dzięki świetnym występom zajmują odpowiednio piątą i trzecią pozycję w klasyfikacji kierowców.
Chociaż BMW dotychczas nie było wystarczająco szybkie, aby odnieść swoje pierwsze zwycięstwo Rampf twierdzi, że nawet drobna poprawka może dać jego kierowcom przewagę.
?Wyścig w Barcelonie pokazał, że kolejność w stawce się nie zmieniła? , powiedział Rampf. ?Ferrari wciąż ma przewagę, a McLaren i BMW prezentują praktycznie ten sam poziom.?
?Stawka jest tak wyrównana, że nawet najmniejsze ulepszenie jednego z bolidów może przechylić szalę zwycięstwa. Właśnie dlatego pracujemy nad rozwojem naszego wozu pełną parą.?
Szef BMW Sauber, Mario Theissen powiedział jednak, że podstawowym celem w Turcji będzie utrzymanie się na czele stawki obok Ferrari i McLarena.
?Cel na Grand Prix Turcji jest jasny: chcemy ugruntować swoja pozycję wśród liderów, a Ferrari wciąż jest dla nas wyznacznikiem.? , tłumaczył. ?Na piąty wyścig sezonu znowu przygotowaliśmy kolejne ulepszenia naszego F1.08.?