Kościuszko drugi raz odpadł przez awarię

Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak wycofali się z Rajdu Jordanii - drugiej rundy Junior World Rally Championship 2008. Polacy, startujący w fabrycznym zespole Suzuki Sport Europe,...

Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak wycofali się z Rajdu Jordanii - drugiej rundy Junior World Rally Championship 2008. Polacy, startujący w fabrycznym zespole Suzuki Sport Europe, podczas drugiego etapu zawodów notowali doskonałe rezultaty, między innymi zapisując na swoje konto zwycięstwo na jedenastym odcinku specjalnym. Niestety, awaria silnika ich Suzuki Swift Super 1600 przerwała udany występ na przedostatniej próbie dnia. Michał Kościuszko: "Wczorajsza awaria i piętnastominutowa strata spowodowały, że rozpoczynaliśmy dzisiejszy etap na dwunastym miejscu w klasyfikacji juniorów. Ta pozycja daleka była od naszych oczekiwań, tak więc od rana zdecydowaliśmy się atakować". "Na pierwszym z dzisiejszych odcinków specjalnych odnotowaliśmy trzeci czas. Na kolejnych próbach było już tylko lepiej. Czterokrotnie uzyskiwaliśmy drugi rezultat, a jedenasty oes wygraliśmy! Na dwie próby przed metą dzisiejszego etapu zajmowaliśmy już dziewiątą pozycję i pojawiły się realne szanse na awans do punktowanej ósemki". "Niestety, na piętnastym odcinku specjalnym silnik naszego Swifta zaczął się mocno przegrzewać i tracić moc. Próbowaliśmy dojechać do mety, ale pod koniec próby temperatura skoczyła do 160 stopni i motor definitywnie stanął. W ten przykry sposób zakończył się dla nas Rajd Jordanii". "Oczywiście jesteśmy rozczarowani, bo bardzo liczyliśmy na kolejną zdobycz punktową w Junior World Rally Chamiponship. Z drugiej strony cieszymy się z tego, że dopóki jechaliśmy sprawnym autem, notowaliśmy bardzo dobre czasy. Pokazaliśmy, że zdecydowanie stać nas na walkę o najwyższe miejsca. Wierzę że już wkrótce ponownie staniemy na podium". Kolejną rundą Junior World Rally Championship będzie Rajd Sardynii. Między 16 a 18 maja zawodnicy przejadą siedemnaście odcinków specjalnych, na wymagających, szutrowych drogach włoskiej wyspy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.