Jarno Trulii uważa, że jego zespół nie może szczędzić wysiłków, aby utrzymać wysoką formę. W tym roku Toyota dobiła do czołówki zespołów, jednakże jak twierdzi Włoch, nie może sobie w takim momencie odpuścić. "Jestem zadowolony z początku sezonu: mamy bardzo dobry wóz, zespół świetnie się spisuje i rezultaty są widoczne" - powiedział Trulli zachęcony wynikami po testach w Barcelonie. "Nie myślę o tym, aby spocząć na laurach, gdyż jestem świadomy tego, że chcąc utrzymać dotychczasową pozycję musimy intensywnie pracować." "Zeszłotygodniowe wyniki testów z nowym pakietem były bardzo obiecujące, więc spodziewamy się bardzo dobrego startu w ten weekend. Wiemy, że rywalizacja jest bardzo zażarta i nie możemy sobie pozwolić nawet na najmniejszy błąd. Udowodniliśmy, że jesteśmy najlepsi w drugiej grupie zespołów, toteż wybieramy się do Hiszpanii z nadzieją na załapanie się w dziesiątce i ukończeniu wyścigu na punktowanych miejscach." "Byłoby świetnie, gdybyśmy znów mogli powalczyć o miejsce w pierwszej szóstce, ale mamy świadomość tego, że wiąż odstajemy poziomem od czołówki zespołów." Modyfikacje wprowadzone do bolidu TF108 obejmują nowy dziób, pokrywę silnika, obręcze tylnich kół oraz poprawki zawieszenia i układu hamulcowego. Dyrektor Toyoty ds. podwozia Pascal Vasselon jest przekonany, że dzięki nim zespół zaliczy udany występ. "Testowaliśmy nowy pakiet w Barcelonie, wyniki pokrywały się z naszymi oczekiwaniami, a efekty powinny być zauważalne. Mam nadzieję, że lepsze osiągi pozwolą nam na coraz lepsze starty i umożliwią obu naszym kierowcom zdobywanie kolejnych punktów."