Frycz: To była największa pomyłka w mojej karierze

44. Rajd Krakowski nie był udany dla Sebastiana Frycza i Jacka Rathe - załogi PSO-BFGoodrich Rally Team. Nowy samochód, Subaru Impreza N14, nie był jeszcze idealnie dostrojony.

44 Rajd Krakowski nie był udany dla Sebastiana Frycza i Jacka Rathe - załogi PSO-BFGoodrich Rally Team. Nowy samochód, Subaru Impreza N14, nie był jeszcze idealnie dostrojony. Po pierwszych odcinkach Sebastian plasował się pod koniec pierwszej dziesiątki. To nie satysfakcjonowało II wicemistrzów Polski. Frycz, aby podjąć walkę, szukał szansy w odciążeniu samochodu. Okazało się to wielką pomyłką. "To był rajd pechowych decyzji i niepotrzebnych błędów" - powiedział na mecie rajdu Sebastian Frycz. "Po piątym oesie zajmowałem siódme miejsce i miałem zaledwie 3,9 s. straty do Michała Bębenka. Jechało mi się co raz lepiej i postanowiłem zaatakować. Żeby auto było lżejsze wyjąłem jedno kolo zapasowe, co okazało się kiepskim pomysłem. Złapałem dwa kapcie i nie mogłem ukończyć pierwszego dnia. To była chyba największa pomyłka na tym rajdzie i w mojej dotychczasowej karierze. Absolutnie nie chcę się tłumaczyć pechem czy problemami z samochodem. Takie są jednak rajdy. Jak chcesz wygrywać, musisz ryzykować". "Jeśli chodzi o nowe Subaru jest ok. Myślę że na rajdach asfaltowych to będzie naprawdę szybkie auto. Musimy troszkę popracować nad elektroniką silnika aby uzyskać lepsze przyspieszenie. Gorzej z rajdami szutrowymi. Wydaje mi się że samochód w tej chwili ma dość duże braki w mocy i tu może być problem na Rajdzie Polski, gdzie ta moc jest potrzebna szczególnie. Mam jednak nadzieję że do tego czasu uda się wszystko wyprostować i będziemy konkurencyjni nawet dla Peugeotów". "Teraz jednak przed nami Elmot. Muszę bardzo dobrze podejść do tego rajdu, bo przecież jeszcze nie wszystko stracone i ciągle myślę o medalowym miejscu w mistrzostwach Polski. W ubiegłym sezonie pechowo straciłem drugą lokatę, ale i trzecie miejsce było sukcesem. W tym sezonie ambicje były większe. Muszę więc na Elmocie od samego początku się skupić i jechać wszystko co potrafię, bo to będzie ta ostania szansa żeby coś osiągnąć na koniec sezonu. Wierzę, że się to uda!". Ostatecznie załoga PSO-BFGoodrich, Sebastian Frycz / Jacek Rathe została sklasyfikowana na dwudziestym miejscu. Partnerami Sebastiana Frycza i Jacka Rathe na 44. Platinum Rajdzie Krakowskim byli PSO, BFGoodrich, BRE Leasing i Novol.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.