Timo Glock testował Toyotę Corollę S2000

Timo Glock, który w najbliższy weekend zadebiutuje w Formule 1 jako kierowca zespołu Panasonic Toyota Racing, zamienił wczoraj nowy bolid TF108 na samochód rajdowy. Młody Niemiec, mistrz serii GP i ...

Timo Glock, który w najbliższy weekend zadebiutuje w Formule 1 jako kierowca zespołu Panasonic Toyota Racing, zamienił wczoraj nowy bolid TF108 na samochód rajdowy. Młody Niemiec, mistrz serii GP2 i ubiegłoroczny kierowca testowy BMW, jeździł 260-konną

Toyotą Corollą w spec. Super 2000

. Samochód użyczył trzykrotny mistrz Australii, Neal Bates podczas PR'owego eventu Toyota Racing Development przed Grand Prix Australii. Pomimo ponad 35-stopniowego upału panującego na szutrowym torze, zlokalizowanym na południowy zachód od Melbourne, Glock nie chciał wysiadać z samochodu i kontynuował jazdy po południu. "Upał jest piekielny, ale to jest niesamowite!" - zachwycał się po pierwszych kilometrach. "Ta Corolla ma świetną przyczepność i niewiarygodnie się prowadzi. To świetna zabawa, samochód doskonale słucha się kierowcy, można z nim robić co się chce". "Nie ogarniam tego poziomu przyczepności. Muszą przyznać, że niewiele wiem o rajdowej jeździe, ale po zaledwie dwóch zakrętach poczułem się pewnie za kierownicą".

Toyota Corolla grupy N - materiał promocyjny

Bates był pod wrażeniem poczynań kierowcy Formuły 1. "Jak na kierowcę, który nigdy nie prowadził samochodu rajdowego, bardzo szybko się odnalazł" - powiedział rajdowiec. "Było dużo kurzu, upał i trochę śliska nawierzchnia, ale Timo poradził sobie z tymi warunkami". "Zrozumiał, na czym polega prowadzenie takiego samochodu, a później już tylko cieszył się jazdą. Myślę, że teraz w ramach rewanżu Timo powinien dać mi poprowadzić swoją maszynę!" TRD wystąpi w tegorocznych mistrzostwach Australii w niezmienionym składzie - tytułu będzie bronił Simon Evans, a w drugiej Corolli S2000 zasiądzie aktualny wicemistrz kraju, Neil Bates.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.