24 listopada w Kalifornii na torze Irwindale Speedway odbyła się trzecia i ostatnia w tym sezonie runda Mistrzostw Świata w driftingu.
REKLAMA
REKLAMA
Zwycięzcą ostatnich zawodów roku 2007 został Atsushi Kuroi jadący Nissanem Silvia s13, zaś zwycięzcą grupy D1 czyli klasyfikacji generalnej znanej wszystkim miłośnikom pod nazwą "Grand Prix 2007 World All-Stars Championship", jest Vaughn Gittin Jr. Jechał on 750 konną bestią nazwaną j XMP/Falken Mustang. W grupie D1 brały udział takie gwiazdy jak: Ken Nomura, Takahiro Ueno ,Yoichi Imamura, Ryan Hampton.
Prędkości tych mistrzostw były zawrotne w ślizgu przekraczały 140km/h i nie spadały poniżej 110km/h. To niepowtarzalne widowisko odbywające się tylko raz w roku oglądało 11 tysięcy fanów, którzy przyjechali z całego świata specjalnie do Kalifornii, by podziwiać 30 najlepszych światowych drifterów.
Drifting w wolnym tłumaczeniu z angielskiego znaczy znoszenie, dryfowanie. Samochód wprowadza się w kontrolowany poślizg poprzez zamierzone zerwanie przyczepności kół samochodu, jakby chciało się oszukać prawa fizyki przy bardzo dużych prędkościach. To technika jazdy, gdzie nie liczy się czas, a umiejętność oderwania i utrzymania samochodu na jak najdłuższym odcinku w toru w ślizgu.
Wszystko zaczęło się w Japonii w latach 60. ubiegłego stulecia. Początki tego sportu były nielegalne i miały kształt wyścigów po wąskich, krętych górskich drogach.
Legendy, które powstawały o niebezpieczeństwie tego sportu gromadziły coraz więcej fanów. Z czasem zaczęło brakować miejsca dla publiki, a widowisko zaczęto się przenosić na ulice szybko rozwijających się miast Japonii, EfekTYwność przejazdu zamieniono na efekTOwność.
Dzisiaj drifting jest jedną z najszybciej rozwijających się dyscyplin sportów motorowych.
Dziś miejsce show to zamknięte tory, zawodnicy zyskali sponsorów, a poślizgi ocenia profesjonalne juri. Fanów tego sportu ciągle przybywa, nie liczy się płeć nie liczy się wiek. Zawody w driftingu odbywają się obecnie niemal na całym świecie, również w Polsce w postaci TOYO DRIFTING CUP.
Największe imprezy to japońska liga D1, której serie odbywają się w USA, Wielkiej Brytanii, Malezji, Australii, Kanadzie, Irlandii i Nowej Zelandii, bez wątpliwości startują tutaj najlepsi z najlepszych.
W roku 2004 podczas prestiżowych zawodów Drift Challenge na niemieckim torze Hockenheim zwyciężył Polak Maciej Polody.
Jurorzy biorą pod uwagę szybkość i kąt atakowanych zakrętów, odległość pojazdu od linii bocznych toru podczas poślizgu - im bliżej linii tym lepiej:) oraz styl przejazdu. Po rozpatrzeniu powyższych wyznaczników przydzielane są punkty, a ich ilość, zależy od formuły w jakiej organizowane są zawody.
Samochody jeżdżące w zawodach to głównie "tylnonapędowce", specjalnie modernizowane. Maszyna startująca na zawodach musi mieć wzmocnione zawieszenie i konstrukcje karoserii, wielopunktowe pasy, klatkę i odpowiedni stosunek mocy do masy. Im większa moc tym dalszy poślizg i lepsza kontrola pojazdu.
Nie można zapomnieć ,że wszystko zależy od umiejętności kierowcy, bo nawet przednio napędowym Cinquecento da się fajnie "polatać". Najczęściej spotykane na torach samochody to Nissan Silvia (S15)/(S13), Nissan Skyline (ER34), Toyota Corolla (AE86) ,Mazda rx7 (FD3S) i BMW 3 i 5. Oczywiście pojawia się też dużo innych marek, jednak zawodowcy najczęściej wybierają wyżej wymienione ze względu na właściwości jezdne, koszt serwisowania i możliwości modyfikacji.