Mer Paryża nie chce starych aut

Zakaz wjazdu dla aut starszych niż 17 lat oraz "wyrzucenie" z obrębu Paryża motocykli wyprodukowanych przed 2004 rokiem. Takie plany ma obecny mer Paryża

Top 10 | Samochody, których już nie produkują, a powinni

Bertrand Delanoe, mer Paryża, chce zakazać starym pojazdom wjazdu do miasta. Jakie ma kryterium? Jest to norma Euro 2, która dla samochodów osobowych obowiązuje od 1996 roku, a dla motocykli od 2004. To, że nie są one ze sobą zbieżne pod względem wprowadzanych ograniczeń emisji poszczególnych związków chemicznych nie jest dla pana Delanoe istotne. Ważne, by pozbyć się zatruwających powietrze samochodów z Paryża.

Dodam, że nie chodzi tylko o centrum miasta zamieszkaną przez ok. 2,2 mln ludzi, ale o cały Paryż z przedmieściami w którym mieszka ponad 10 mln ludzi. Wokół tego obszaru Paryż ma obwodnicę A86, która ma być granicą "czystej" strefy.

Krytyka pojawiła się od razu i to nie bezzasadnie. Merowi zarzuca się chęć pozbycia się z Paryża mniej majętnych ludzi, których nie stać na nowy samochód. A takich na przedmieściach Paryża nie brakuje.

ZOBACZ TAKŻE:

Holendrzy nie potrafią jeździć hybrydami?

4 miliony hybryd Toyoty

Honda CR-V - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA