Obecnie na polskich stacjach, jak podaje łódzki Reflex, za litr autogazu trzeba zapłacić 2,12 zł (średnio w kraju), czyli aż o 10 groszy więcej niż na początku sierpnia. I - jak podaje Rzeczpospolita - wszystko wskazuje, że nie jest to koniec podwyżek cen detalicznych. Jeśli powtórzy się sytuacja z dwóch ostatnich lat to w najbliższych dwóch miesiącach autogaz będzie kosztował ponad 2,20 zł. W ostatnich dwóch latach od wiosny do lipca gaz płynny do samochodów kosztował około 1,7 - 1,9 zł. We wrześniu ceny osiągały poziom 2,1 zł.
Według ekspertów z portalu e-petrol poważne problemy z podażą gazu płynnego na polskim rynku wystąpiły już jesienią ubiegłego roku, przez co wzrosły ceny.
Według "Rz" dla sytuacji na naszym rynku w najbliższych miesiącach największe znaczenie będzie miał import. Blisko 70 procent importowanego gazu płynnego dostarczają kraje byłego Związku Radzieckiego. Dlatego na ceny LPG wpłyną koszty ponoszone przez importerów sprowadzających to paliwo z państw UE.
Jak podaje gazeta polskie rafinerie są w stanie dostarczyć tylko 12 proc. potrzebnego w kraju gazu płynnego. Po polskich drogach jeździ blisko 2 mln samochodów napędzanych gazem płynnym; a każdy zużywa średnio 910 kg LPG rocznie.
