Program zakładał, że koleje uruchomią pociąg z Rzepina do Suwałk, który w rok przewiezie 20 tys. Tirów. To niewiele - dla porównania: tylko przez most przez Wisłę w Górze Kalwarii przejeżdża w ciągu doby 12-15 tys. ciężarówek. Autorom pomysłu chodziło jednak o pilotaż, który miał dać odpowiedź na pytanie, czy wysłanie Tirów na tory jest dobry.
Cały plan wziął jednak w łeb. Nie tylko dlatego, że transport koleją jest droższy niż ciężarówką: według wyliczeń PKP, chcąc być konkurencyjnym, przewoźnik kolejowy musiałby za przewiezienie Tira z Rzepina do Suwałk brać 1,2-1,3 tys. zł. Tymczasem koszt przejazdu pociągu z takim ładunkiem ze Wschodu na Zachód wynosi około 1,9 tys. zł, i to bez opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej.
- Idea przerzucenia części ładunków z transportu samochodowego na kolej ma sens, ale tylko wtedy, gdy jest traktowana poważnie, a nie jako jednorazowa akcja. Żeby przewóz TIR-ów był opłacalny, trzeba zmniejszyć stawki dostępowe do infrastruktury kolejowej. A one spadną, tylko wtedy, gdy państwo weźmie na siebie część kosztów związanych z jej utrzymaniem - mówi Janusz Piechociński z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, były szef sejmowej komisji infrastruktury.
Pilotaż nie ruszył jednak z powodu bardziej prozaicznego: zabrakło. wagonów. PKP Cargo ich nie ma. Przed uruchomieniem pilotażu koleje Austriackie obiecywały, że wydzierżawią potrzebny tabor, ale gdy przyszło co do czego, okazało się, że nie można na nich liczyć. I trudno im się dziwić - wagony do przewozu Tirów to dzisiaj towar poszukiwany w całej Europie.
Ministerstwo Transportu nie rezygnuje jednak z programu, ani z pieniędzy przyznanych przez Sejm. Dlatego pracuje nad nowym projektem: chce uruchomić kanał transportowy z portów fińskich przez Gdynię i dalej na południe w kierunku Austrii i Włoch. Naczepy samochodowe część drogi pokonywałyby na pokładach statków, a dalej pociągami PKP Cargo Uzyskano już zgodę innych krajów na przejazd pociągów. Pierwsze transporty z naczepami miałyby wjechać z Gdyni już 1 września.
- Oprócz 15 mln zł z budżetu państwa chcemy wykorzystać 9 mln zł z unijnego programu Galileo wspierającego modernizację infrastruktury transportowej - mówi Mirosław Chaberek, wiceminister transportu.
Resort chce wykorzystać pieniądze na inwestycje w infrastrukturę kolejową, m.in. na rozbudowę terminala intermodalnego systemu Modalor w Sławkowie. Niewykluczone, że terminal tego rodzaju powstanie również w Porcie Gdynia.