Skoda 130 RS | Za kierownicą
Tegoroczna edycja Bodensee Klassik potrwa trzy dni, od 1 do 3 maja. W programie imprezy jest pięć odcinków o łącznej długości 600 km biegnących przez drogi Niemiec, Austrii i Szwajcarii. Początek i koniec trasy jest zawsze w austriackim mieście Bregenz. Uczestnicy mogą oczekiwać wspaniałych alpejskich krajobrazów i widoków. Nie prędkość, a niezawodność i regularność decydują o końcowej pozycji. Rywalizacja jest otwarta dla pojazdów historycznych wyprodukowanych przed 1994 rokiem. Skoda uczestniczy w tej imprezie od samego początku.
Bodensee Klassik jest jedną z najpiękniejszych i różnorodnych podróży dla samochodów zabytkowych. Cztery pojazdy ŠKODY, biorące udział w tym wydarzeniu, są prawdziwymi perełkami w naszej 119-letniej historii - mówi inż. Michal Velebný, koordynator warsztatu rekonstrukcji pojazdów przy Muzeum Skody
W tegorocznej edycji Skoda wystawiła "do boju" cztery swoje samochody. Pierwszy z nich to Skoda Felicia z 1961 roku. Auto pochodzi z historycznej kolekcji w Mladá Boleslav. Felicia jest bardzo lekka, waży zaledwie 930 kg. Pojazd, napędzany jest czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 50 KM i pojemności 1089 cm3, może rozpędzić się do 130 km/h.
Drugi zawodnik to 1101, lepiej znana jako "Tudor", to z kolei ważny motoryzacyjny reprezentant marki z okresu powojennego. Wersja biorąca udział w Bodensee Klassik to specjalna, półotwarta wersja modelu.
Przez kilka lat od kwietnia 1948 roku pojazd służył w Ambasadzie Szwajcarii w Pradze, trafiając później w prywatne ręce. W 2005 roku został nabyty przez Muzeum Skody, gdzie został starannie odrestaurowany. Czterocylindrowy silnik samochodu generuje 32 KM mocy z 1089 cm3 pojemności.
ZOBACZ TAKŻE:
